Cytat Zamieszczone przez p13ka
Co do uwagi Viteza dot. błędu fotografa przy przekadrowywaniu, objawiającego się brakiem ostrości tam gdzie wcześniej wyostrzył AF. Tak zgadzam się, pewnie zdarza się to również doświadczonym fotografom (tobie również Vitez - przeczytałem w innym wątku :wink: ). Jednak przekadrowanie jest poruszeniem aparatu i chyba bardzo łatwo "zejść z linii".
Ja nie uwazam sie za doswiadczonego fotografa... ledwo pol roku focenia dSLR i ledwo poltora roku swiadomego fotografowania (nauki, ksiazek, uzywanie nastawow polmanualnych itp).
Ja jedynie duzo czytam, mam dobra pamiec skojarzeniowa i lubie sie wymadrzac dlatego moge sprawiac wrazenie doswiadczonego.
Ale bledow przy foceniu robie od cholery i ciu ciut, co zreszta widac w moich galeriach 8) .

Co do "schodzenia z linii" to ja sie tym akurat w ogole nie przejmuje - nie robie architektury czy krajobrazow by miec ogromna precyzje kadrowania wg linii, a w portrecie czy reporterce linie mniej wazne choc perspektywa, kat padania swiatla nadal wazne.

Jak to ma sie do tematu? A tak ze mi przekadrowywanie wcale nie przeszkadza.