Strona 7 z 14 PierwszyPierwszy ... 56789 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 131

Wątek: Obróbka RAW w DPP

  1. #61
    Dopiero zaczyna Awatar hazy
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    39

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez leopold Zobacz posta

    PS. JPG jest formatem stratnym, ale przy małej kompresji wydruk będzie i tak OK, zbiór do przesłania jest względnie mały. TIF jest formatem bezstratnym, może być 8- lub 16-bitowy, jakość lepsza (aczkolwiek może być niedostrzegalnie lepsza), zbiór do przesłania większy. Reasumując: początkujący amator (taki jak np. ja) spokojnie może przesłać swoje dzieło jako JPG.
    Plik do maszyny musi być 8-bitowy RGB, a to czy 300, 360 czy też 400 dpi to przy tej wielkości odbitki i tak będzie niezauważalne. W zupełności wystarczy 240 dpi i też będzie OK. Maszyna z niewielkimi odstępstwami sobie poradzi (przeskaluje w dół lub w górę) istotniejsze są proporcje obrazu i jakie kanały ma maszyna oraz ile "ucina po bokach".

    Czyli, tak jak wyżej napisał Janusz

    Pzdr
    ... i nie mam czasu robić zdjęć

  2. #62

    Domyślnie

    Szanowny Przedmówco

    wydaje mi się, że JPG i TIF to są ustalone sposoby zapisu informacji, ze stratną kompresją lub bez strat. Ów sposób nie ma nic wspólnego z rozdzielczością zakodowanego obrazu określoną w DPI. W JGP i TIF można zarówno zapisać obrazek 400 DPI jak i 72 DPI.

    Rozdzielczość w DPI jest niezależna od wielkości odbitki, można na upartego zrobić baner drukowany 400 DPI. Natomiast zdaje mi się, że im mniejsza odbitka, tym większe trzeba stosować DPI, bo w naturalny sposób widz ogląda taką odbitkę z mniejszej odległości. Duże zdjęcie - stoimy daleko, małe zdjęcie - łypiemy z bliska.

    Zgadzam się w pełni, że proponowanie 400 DPI przez lab to oczywisty "overkill" dla oka: oko tego nie odróżni od wydruku 300 DPI(*) ale... jeżeli maszyna sprzętowo drukuje 400 DPI to być może nie jest totalnym błędem samemu przygotować zbiór pod 400 DPI zamiast powierzać przeskalowywanie maszynie (z niewiadomym rezultatem). Im mniej przekształceń obrazu tym lepiej...

    Pozdrawia ostrożny Leopold

    (*) 240 DPI to piksel o boku niemal 0.11 mm, całkiem duża kropa Dla małych odbitek, oglądanych z bliska, to może być trochę mało, szczególnie dla niektórych motywów.

    PS. Z DPI to jest troche tak, jak z wysokimi częstotliwościami dźwięku w muzyce. Niby ich nie słychać, a jednak czegoś brakuje, gdy za bardzo obetniemy pasmo. Dam się posiekać na kawałki, że obraz drukowany z lepszą rozdzielczością (w pewnych granicach) wygląda dla mnie lepiej, nawet gdy w zasadzie nie widzę żadnych dodatkowych szczegółów. Może to działa trochę jak odrobina szumu na odbitce: subiektywnie podnosi ostrość? Ale to tylko moje majaczenia i uprzejmie proszę o łagodny wymiar kary
    Ostatnio edytowane przez leopold ; 18-01-2010 o 18:09

  3. #63
    Pełne uzależnienie Awatar MariuszJ
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    55
    Posty
    1 697

    Domyślnie

    Nie chciałbym spamować, ale mam jedną uwagę - pomimo, że wszystko co tu piszecie jest prawdą, skupienie się na rzeczach z punktu widzenia początkującego drugorzędnych i szczegółach typu koma 2 po centymetrze wzbudza przynajmniej we mnie lęk przed robieniem czegokolwiek ze zdjęciami na komputerze.

    Autorka wątku spokojnie pewnie dojdzie do wyrafinowanej obróbki opisanej w cytowanych wątkach i prawdopodobnie wkrótce dojdzie do perfekcji w przygotowywaniu materiału pod konkretne zastosowanie (lab, web czy cokolwiek innego). Ale może niech na razie zrobi w DPP to samo, co aparat robi sam (jak mu każemy robić JPGi) za pomocą oprogramowania które jest zaszyte w puszce, tyle że PO zrobieniu zdjęcia, z pełną kontrolą nad efektami? Niech sobie usunie winietki od obiektywu. Niech poprawi balans bieli, który poza słonecznym dniem to w moim aparacie loteria. Niech trochę ruszy ekspozycję czy kontrast, jak radzi Leopold. Niech przyostrzy lekko po całości. Niech trochę więcej odszumi. W DPP nie ma wyrafinowanego ostrzenia końcowego pod cel, jedyne co sobie może ustawić to DPI i ewentualnie zmianę rozmiaru, więc czacha jej nie zadymi od tego. Może nawet to zaniedbać a i tak wynik będzie miała lepszy niż z aparatu przy niewielkim nakładzie pracy.

    Janusz, proszę - nie łap mnie za słówka. Chciałem tylko Naszej Koleżance powiedzieć, że jak przenosimy materiał z programu do programu, nie róbmy tego przez JPG. Że staramy się jak najdłużej pracować na niestratnym formacie, że robimy raz tylko resizing, a ostrzymy docelowo pod zastosowanie przy zrzucaniu JPGa (jak program ma taką możliwość, akurat DPP bardzo ograniczoną). Przepraszam za wprowadzenie w błąd, DPP jak teraz sprawdziłem nie ma możliwości zapisu RAWa inaczej niż matryca + symboliczny ciąg korekcji, więc pozostaje TIFF (w DxO jeszcze DNG) z bezstratnych formatów.
    Entuzjastyczny Neofita

  4. #64
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    71
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez leopold Zobacz posta
    ...
    (*) 240 DPI to piksel o boku niemal 0.11 mm, całkiem duża kropa Dla małych odbitek, oglądanych z bliska, to może być trochę mało, szczególnie dla niektórych motywów....
    National Geographic jest drukowany coś około 150 DPI. 90% swoich zdjęć a zwłaszcza sieczki z imienin, pamiątek itp. zanoszę do labu w 240 DPI w zupełności wystarczy. Naprawdę nie do odróżnienia. Jeden raz zaniosłem jpegi prawie "prosto z puszki" bez zmniejszania. Wyszła rozdzielczość ok 800 DPI. Maszyna nie chciała tego łyknąć a znajomy właściciel labu patrzył na mnie dziwnym wzrokiem.

    Naprawdę bez przesady z tymi DPI. Photoshop ma defaltowo ustawiane 240 DPI i to naprawdę wystarczy. Nawet na małych odbitkach.


    Cytat Zamieszczone przez leopold Zobacz posta
    .....

    wydaje mi się, że JPG i TIF to są ustalone sposoby zapisu informacji, ze stratną kompresją lub bez strat. Ów sposób nie ma nic wspólnego z rozdzielczością zakodowanego obrazu określoną w DPI. W JGP i TIF można zarówno zapisać obrazek 400 DPI jak i 72 DPI....
    Szanowny Kolego :-)

    Zrozum, że zapisywanie pliku z jakąś wyimaginowaną rozdzielczością jest totalnym nieporozumieniem. DPI nie istnieje dopóki nie jest drukowane/naświetlane na papierze bądź wyświetlane na monitorze. Nie ma czegoś takiego jak "rozdzielczość zakodowanego obrazu" - nie ma, bo ta rozdzielczość pojawia się dopiero w momencie wydruku bądź wyświetlenia na ekranie monitora. Do momentu wyświetlenia jest suchy rozmiar w pikselach i przeliczenia określające z jaką rozdzielczością ewentualnie dany obraz może być wydrukowany/naświetlony/wyświetlony na danym (jakimśtam) formacie. (Monitor ma zwykle ok 100 PPI).
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 18-01-2010 o 18:41 Powód: Automerged Doublepost

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  5. #65
    Coś już napisał Awatar Carine
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    59

    Domyślnie

    mam jeszcze jedno pytanko.Jak mam ustawione na aparacie sRGB to po wrzuceniu zdjęć na kompa i po zapisie w tych wszystkich tiffach ,dalej zdj bedzie w sRGB a nie przestawi się na Adobe RGB? bo rozumiem ,że lepiej wywoływac w tych pierwszych.
    Pzdr

  6. #66
    Pełne uzależnienie Awatar MariuszJ
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    55
    Posty
    1 697

    Domyślnie

    Zrzuciłem właśnie z DPP TIFFa 16 bitowego i GIMP do którego go zaczytałem wykrył sRGB, więc żadnej konwersji przestrzeni kolorów nie ma.

    Myślę, że tego TIFFa stosuj jedynie wtedy, gdy chcesz zrobić coś, czego nie możesz zrobić w DPP.
    Entuzjastyczny Neofita

  7. #67
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    71
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MariuszJ Zobacz posta
    Zrzuciłem właśnie z DPP TIFFa 16 bitowego i GIMP do którego go zaczytałem wykrył sRGB, więc żadnej konwersji przestrzeni kolorów nie ma......
    Pod warunkiem, że ustawienia są jak na obrazku: (tools->Preferences albo Ctrl+K)



    http://canon-board.info/showpost.php...0&postcount=10

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  8. #68

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Szanowny Kolego :-)
    To ja

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Zrozum, że zapisywanie pliku z jakąś wyimaginowaną rozdzielczością jest totalnym nieporozumieniem. DPI nie istnieje dopóki nie jest drukowane/naświetlane na papierze bądź wyświetlane na monitorze. (itd)
    Dokładnie o tym samym pisałem. Ilość pikseli przez długość papierka daje dopiero DPI. Stąd zbiorowi jest wszystko jedno

    Pozdrawia nieco niezrozumiany, ale nadzwyczaj ugodowy Leopold
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    National Geographic jest drukowany coś około 150 DPI.
    Michael Freeman w "Lustrzankach cyfrowych..." z serii National Geographic, trzeba trafu, melduje na stronie 40: "wysokiej jakości rotacyjna prasa offsetowa ma liniature rastra 135 i 150, wobec czego rozdzielczość pliku powinna wynosić 300 dpi. Jest to standardowa domyślna rozdzielczość dla drukowania zdjęć." Uff, strasznie nie lubię przepisywania, ale co tam...
    Czyli raczej optuje za 300 DPI

    Pozdrawia Leopold

    PS. A poza tym, ku mojej uciesze, gamoń też pisze o rozdzielczości pliku (myśląc o ilorazie objętości w pikselach i powierzchni wydruku (w jakiś tam jednostkach) :razz:
    Ostatnio edytowane przez leopold ; 18-01-2010 o 20:56 Powód: Automerged Doublepost

  9. #69
    Początki nałogu Awatar polm
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    271

    Domyślnie

    Należy jeszcze pamiętać, że oprócz wspomnianego przez Janusza Body ustawienia "Default settings of color space" w zakładce "Color managment", jest jeszcze dodatkowe ustawienie dla wybranego Rawa.


    W tym wypadku, jeżeli jest ustawiony w "Preferences" domyślny profil na np. sRgb to dla tego konkretnego Rawa zostanie przypisany przy konwersji profil aRgb.
    Jestem zadowolnym ze swojego sprzętu pstrykiem-gawędziarzem.

  10. #70
    Coś już napisał Awatar Carine
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    59

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Oddawanie plików do labu w AdobeRGB to zły pomysł. Oddawanie w ProPhotoRGB to pomysł jeszcze gorszy.
    .
    no dobra,a dlaczego?:wink: coś się stanie ze zdj po wywołaniu na labie w tym przypadku?

    i jeszcze.co znaczy chrominance noise reduction i luminance noise reduction?
    do czego to jest?
    Ostatnio edytowane przez Carine ; 18-01-2010 o 21:59

Strona 7 z 14 PierwszyPierwszy ... 56789 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •