tak działa właśnie odszumianie. Robi zdjęcie normalnie, potem przy zamkniętej migawce robi kolejne, siłą rzeczy całe czarne, ale przy długim czasie pojawiają się szumy. Porórnuje te dwie foty i tam gdzie pojawiły się przy zrobieniu drugiego ciemnego zdjęcia szumy, usówa je na pierwszym.Trwa to tyle, na ile był nastawiony czas, czyli robiąc fotę z czasem 30s musimy poczekać minutę. warto jednak czekać, bo skuteczność w 20D jest na prawdę duża