Nie przecze temu, ze AF siodemki jest fajny, chodzilo mi o zawdzieczanie mu nieporuszonych zdjec![]()
Osobiscie nie zauwazylem jakis kolosalnych roznic w predkosci AF czy tez jego celnosci, bo rownie dobrze pracuje mi sie z 20D jak i z 7D. Moze po prostu nauczylem sie jak nimi robic zdjecia, albo od poczatku mam dobre szkla, bo nietrafionych to mam moze jedno, dwa zdjecia na kilkaset a to i tak przez nieuwage (zazwyczaj czasy), a robie glownie zdjecia dzieciom, wiec obiekty bardzo ruchome. Przy 7-ce jedynie 70-200 nie jest juz zawsze tak super ostry (miewam subtelne rozmycie), ale to musze sprawdzic czy kwestia zgrania z puszka czy jednak czasow.
Racja dla tych, ktorzy pisza o tym, ze matryce bardziej upakowane tak jak w 7-ce sa bardziej czule (ostrosc) na czasy ekspozycji, faktycznie tak jest gdy porownuje sie zdjecia na 100%, siodemka jest bardziej wymagajaca zarowno od czasow jak i rozdzielczosci samych obiektywow.