Uważacie że firmy takie jak C czy N świadomie przeładowywałyby matrycę jeśli wpływałoby to na obniżenie jakości zdjęcia?
Pracują tam specjaliści, poza tym z pewnością zwiększenie "upakowania" wiąże się ze zmianą technologii. Jaki byłby sens modernizowania aparatów tak aby robiły coraz gorsze zdjęcia (żaden)