Zadziwiają mnie jednak niezwykle pochlebne recenzje DPR czy Roba Galbraitha. Szczególnie on mnie dziwi, bo jechał przecież długie miesiące po 1D3. Ech... Przygnębia mnie też to, że mimo bycia Canoniarzem od lat, biorąc Fatmana D90 z 50/1.4 lub 35/1.8 mamy 100% trafień tych samych scen/obiektów/ujęć w bezpośrednich testach kontra 7D.
Gdzieś wyczytałem, że w 7D jest tak jak w serii "1" oddzielny procek od AF - podejrzewam, że jest programowalny/ustawialny, więc może serwis już coś wie, ale jakoś dziwnie nikt nigdzie nie ma tam znajomych

wystarczyłby jeden uszczęśliwiający wszystkich przeciek, że Canon rozesłał do autoryzowanych serwisów instrukcję kalibracji systemu AF... Ech marzenia.