Jak czytam w tym watku takie pieroly, ze AF w 7D jest lepszy, bo ktos ma mniej poruszonych zdjec niz mial przy 400d, to od pukania sie w glowe mam juz dolki.
Jak czytam w tym watku takie pieroly, ze AF w 7D jest lepszy, bo ktos ma mniej poruszonych zdjec niz mial przy 400d, to od pukania sie w glowe mam juz dolki.
w 7D AF moim zdaniem jest naprawdę rewelacyjny !!
(dzisiaj stałem sie szczęśliwym posiadaczem "7")
...że mniej poruszone to źle powiedziane, zdjęcia są po prostu OSTRE i TRAFIONE W PUNKT W KTÓRY CELOWALIŚMY, czego niestety wcześniej przy 50D nie mogłem powiedzieć..
Canon 7D mk II + TAMRON 17-50 2.8 VC + C24-105 4 L IS + C70-200 2.8LIS + SIGMA 100-300/4 DG + SIGMA 50/1.4 EX DG + 50/1.8II + SIGMA x1.4 APO + Manfrotto 055XPROB + Manfrotto 804RC2
SZUKAJKA Canon-Board
AF jest dobry tylko szumy są tak wielkie że i tak g... widać na zdjęciu. Poza tym zakres tonalny jest tak mały że i tak wszystko jest albo niedoświetlone albo prześwietlonePoza tym gęstość matrycy powoduje to, że żeby zrobić nieporuszone zdjęcie to nie wystarczy stara zasada czas do ogniskowej - teraz trzeba ten czas wydłużać czterokrotnie i to a najnowszej generacji stabilizacją bo bez stabilizacji to czas naświetlania nie może być dłuższy jak 1/1000 przy ogniskowej 50mm.
Może założymy jakieś Stowarzyszenie Oszukanych Przez Canona 7D? Pojedziemy do Japonii pod siedzibę Canona i będziemy pikietować do czasu gdy wymienią nam aparaty i obiektywy na Nikona![]()
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
Zapomniałeś dodać o migawce na 150 000 zdjęć. 100 000 na linijki, cegiełki i książki. Oraz 50 000 aby następny nabywca nie miał pretensji, że aparat niby zajechany. Co do reszty masz 100% rację.
ps: kiedy wchodzi 7D mk II ? Bo wreszcie chciałbym usłyszeć, że jednak ktoś docenił obecną 7D-emke.
fotografia
akwarystyka
Nie przecze temu, ze AF siodemki jest fajny, chodzilo mi o zawdzieczanie mu nieporuszonych zdjec![]()
Osobiscie nie zauwazylem jakis kolosalnych roznic w predkosci AF czy tez jego celnosci, bo rownie dobrze pracuje mi sie z 20D jak i z 7D. Moze po prostu nauczylem sie jak nimi robic zdjecia, albo od poczatku mam dobre szkla, bo nietrafionych to mam moze jedno, dwa zdjecia na kilkaset a to i tak przez nieuwage (zazwyczaj czasy), a robie glownie zdjecia dzieciom, wiec obiekty bardzo ruchome. Przy 7-ce jedynie 70-200 nie jest juz zawsze tak super ostry (miewam subtelne rozmycie), ale to musze sprawdzic czy kwestia zgrania z puszka czy jednak czasow.
Racja dla tych, ktorzy pisza o tym, ze matryce bardziej upakowane tak jak w 7-ce sa bardziej czule (ostrosc) na czasy ekspozycji, faktycznie tak jest gdy porownuje sie zdjecia na 100%, siodemka jest bardziej wymagajaca zarowno od czasow jak i rozdzielczosci samych obiektywow.
20D, 7D, 24-70/2.8L, 70-200/4L IS, 50/1.8(I)
Korzystam z 7D w różnych warunkach, puki co AF, uszczelnienia i ISO zdają egzamin i dają spokojnie radę. Jak ktoś jest maniakiem tabelek i szumofobem to nikt nie dogodzi. Może mam super trafioną puszkę, ale jest na prawdę lepiej niż w moim poprzednim C30D.
6D, Sigma 24 mm f/1.4 Art, Canon 100 mm f/2.8 IS USML, Canon 70-200 f/2.8 IS II
Ale co ma wspólnego, poruszenie zdjęcia z autofokusem?
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!