Jest takie przyslowie: "chytry dwa razy traci".
Jest takie przyslowie: "chytry dwa razy traci".
To zależy20D to nawet dziś bardzo dobry aparat. Jak by się trafił dobry egzemplarz w atrakcyjnej cenie to pewnie bym się skusił. A wymieniona migawka... może padła przy 10tys
Napewno trzeba wybadać temat przed zakupem i wziąć go w łapy... bo może to już trzecia migawka była wymieniana i body wygląda jak po wojnie...
Był niedawno identyczny temat o 5DTam każdy chciał szrota, magia FF
![]()
Okazje trafiają sie raz na tysiąc i zwykle jest tak, że cena odzwierciedla jakość, często ją przewyższa ale rzadko odwrotnie. Przecież każdy sprzedający chce jak najwięcej zarobić a nie stracić chyba, że pozbywa się problemu.
Trzeba jednak przyznać, że trafiają się dobre egzemplarze. Na przykład sam rozważałem sprzedaż swojej 30-ki, która jest w bardzo dobrym stanie z przebiegiem ok. 25tys. klatek. Jednak jak zobaczyłem ile jest warty, zdecydowałem o pozostawieniu go w torbie.
Osobiście zapomniałbym o 20D i nastawił się bardziej na 30D lub 40D. Te puszki są sporo krócej na rynku, więc dużo większe prawdopodobieństwo zakupu lepszego egzemplarza.
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty