;-)

Dzieki za info o samym przebiegu zajec.

Ja bylem raz na warsztatach, gdzie chlopak ze lzami w oczach wyszedl po ocenie jego portretow. Jak dla mnie czysta niedojrzalosc, bo to nawet nie byla glupota...

A z tym, ze trzeba miec kalibrator i sensowny monitor - jesli ktos chce cos wiecej, niz zdjecia z imienin u cioci - trudno sie nie zgodzic. Oczywiscie niz zlego w zdjeciach z imienin