Witam!
Na wstępie trochę mniej ważna informacja: Pomimo wagi zagadnienia jakim jest zarządzanie kolorem raczej je bagatelizuję ponieważ na co dzień pracuję na dość kiepskim sprzęcie (tani lcd), w dodatku skalibrowany "na oko" (czyt kolory "powiedzmy, że dobre" monitor ustawiony wg kiedyś otrzymanego pliku (coś a'la tego) tak by gubił jak najmniej szczegółów w cieniach i światłach) i na końcu przestawiłem się z srgb na przestrzeń barw AdobeRGB (ustawione w aparacie, photoshopie, windowsie). Po jako-takiej obróbce u siebie , na cudzym sprzęcie zdjęcia wyglądają całkiem nieźle (pierwszym zdaniem zarówno znajomego grafika jak i fotoedytora po zobaczeniu moich zdjęć nie było "skalibruj monitor") więc imho nieźle ustawiłem.

Przejdźmy może do problemu -jak w miarę bezboleśnie można przerobić w większej ilości zdjęcia z AdobeRGB na sRGB? (wiem, gorsze, "nie chcem ale muszem" bo ku****y dostaję jak wkładam płytę/pendrive ze zdjęciami (nawet surowymi bezpośrednio z aparatu) do dowolnego urządzenia np tv/dvd i większość urządzeń, na widok jpegów zapisanych w przestrzeni adobe, wyrzuca mi błąd w stylu "nieobsługiwany format" lub "plik uszkodzony" -z srgb nie ma tego problemu)