Haha, dawno nie byłem na forum gdzie pojawia się 15 odpowiedzi, i każda wiele wnosi do tematu! Dzięki wam!
Ok, jak większość zdążyła zauważyć, na filmowaniu nie znam się za bardzo. Spieszę wyjaśnić zatem do czego mi to potrzebne.
- Chodzi o filmowanie w studio albo zaaranżowanej scenerii, z odpowiednim oświetleniem
- Wszystko reżyserowane, "dowolna" ilość powtórzeń, bez pośpiechu
- Ujęcia niestety w większości tylko z ręki
- Ograniczony budżet
Na chwilę obecną, ilość zalet w stosunku do wad przemawia za 7D. Pozostają więc zatem "drobne" kwestie techniczne, z których największym problemem może być stabilizacja.
Poproszę z tego miejsca o powstrzymanie się od sarkazmu, mówię szczerze - nie miałem z tym do czynienia i mogę brzmieć infantylnie.
Obstawiam że trzymanie 5d w rękach, dodatkowo z 24-70L bez IS, po paru minutach skończy się zmęczeniem rąk i obraz będzie do niczego. Potrzebny jakiś "mobilny" statyw. Widziałem jak kiedyś w tvnie kręcili coś tymi kamerami na hydraulicznych żyroskopowych statywach, ale to chyba nie ta półka cenowa. Jak zatem można uzyskać efekt kręcenia z ręki, jednocześnie uniknąć drgań? Nie inwestując dodatkowo w obiektyw z IS?