Witam
Aż ze śmiechu się musiałem zarejestrować (czytam to forum od czasu do czasu, choć do dziś bardziej się trzymałem anglojęzycznych stron) - i odpowiedzieć.
Jam Ci to łaził. Jam różyczki marne męczył, przyznaję się.
Pierwsze wyjście w teren by słoik potestować, a tu już oplotkują, a niech mnie :-D
Tak, po odbiorze ze sklepu chciałem mocno wytężyć ten obiektyw, stąd i w świetle marnym, i z wiaterkiem w zawody, i z pierścieniem było robione. Na różyczce nawinął się malutki (2-3mm) pajączek, i na nim makro było próbowane.
Pierścień leciwy, EF25 (nawet nie zalecany w instrukcji EF25 II), nie pomnę gdzie kupowany. Zależało mi na sprawdzeniu też, czy dobrze współpracuje z tą setką. Poprzednie obiektywy musiały mieć wyłączany AF. Ale współpracuje świetnie: i AF i IS działają.
Pozdrawiam
Robert