180mm daje komfort jeśli chodzi o odległość od obiektu, jednak komfort użytkowania jest na marnym poziomie. Przy 180mm i cropie w większości przypadków można zapomnieć o foceniu w skali 1:1 z ręki. Dodatkowo GO jest okropnie mała i trzeba przymykać bardziej niż mniejsze ogniskowe (f16-22), żeby mieć ostrego całego robala.
Sprawdziłem minimalne odległości w Sigmie:
- od soczewki do obiektu ok 23cm
- od brzegu osłony przeciwsłonecznej ok 15cm
Gdyby Canon wypuścił 150mm/180mm L IS to dopiero wtedy było by genialne macro.