Mam takie pytanie, czy do zdjęć portretowych, warto wymienić 85/1,8 na tą setkę macro?
Mam takie pytanie, czy do zdjęć portretowych, warto wymienić 85/1,8 na tą setkę macro?
6D + 35L + 85f/1.8 + 24-105L
A to nie jest tak, że to sam musisz ocenić na ile separacja tła w portrecie jest Ci potrzebna?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Zgadza się Kolekcjoner
Liczyłem, że trafi się ktoś z odpowiedzią, kto dokonał takiej zmiany, lub ma/miał oba szkiełka do porównania.
6D + 35L + 85f/1.8 + 24-105L
ja się jednak podłączę do pytania, na FF mam 135/2. Potrzebuję coś krótszego portretowego, dlatego rozważam
1. 85/1.2, ale w tej przeszkadzał mi AF w połączeniu z 5d, być może lepiej na 5DII (jest lepiej??)
2. 85/1.8, hmmm, tanie to to ale pewnie będę żałował, że nie ma magi 1.2
3. 100/2.8 macro - nagle do mnie dotarło, że się taki zwierz pojawił i może to jakieś rozwiązanie z funkcją macro gratis![]()
Ja myślę, że na FF ta 100-ka do portreru się nada. No ale jeżeli przewidujesz, że 85/1.8 może nie mieć "magii" 1.2, to tym bardziej 100/2.8 jej nie będzie miało, choc troche dłuższa.
Zgadzam się z powyższym. Magia/1.2 to prawdziwa magia. A magia/2.8 to zwykła czarna magia
Setka ładnie rozmywa, owszem, ale w makro - tyle że przy typowych wówczas odwzorowaniach bliskich 1:1 nietrudno ładnie rozmywać - jak ładnie to zresztą pokazał arra kilka postów temu...
Ostatnio edytowane przez Bahrd ; 22-11-2009 o 21:33
EOS - conditio sine Kwanon...
Ja mam obydwa te szkła i przez chwilę myślałam o pozostawieniu tylko 100L.
Prawda jest taka, że tych szkieł nie da się zastąpić jedno drugim, a raczej da się, ale w ograniczonym zakresie.
IS nie zastąpi (czasami) światła 1,8.
Moje prywatne wnioski są takie - pomimo szczerych chęci ograniczenia ilości posiadanych szkieł w, jak by nie patrzeć, bardzo bliskich ogniskowych, zostawiłam obydwa
Natomiast w zależności od potrzeb zabieram jedno lub drugie, a obydwa dość rzadko.
Jeśli to ma być szkło tylko do portretu, to zamiana 85/1,8 na 100L, moim zdaniem, sensu nie ma.
Selena miałaś najpierw 85/1,8 a potem dokupiłaś 100L. Czy dobrze Cię zrozumiałem, czy mając 100L kupiłabyś 85/1,8 dodatkowo do portretów/czy w tym zastosowaniu jego zalety są tak znacząco wieksze/?
Zanim kupiłem 100L IS miałem już 85L 1.2 i 135L 2.0 Na pewno rozmycie tła przy 85 jest ładniejsze ale ten obiektyw (100) ma jedną wielką zalete STABILIZACJE. Kilka dni temu robiłem zdjęcia na koncercie, a efekty ocdencie sami.
1. 7D t1/25 f2.8 iso 3200
2. 7D t1/20 f2.8 iso 3200
Obie fotki to jpegi prosto z puszki