the silence is deafening
A ja skrobnę o dwóch rzeczach które dość często się pojawiają przy premierach nowych puszek a nie bardzo mają szansę na wprowadzenie bądź argumenty nie są do końca właściwe.
Po pierwsze crop 1.3x.
Niby fajnie gdyby 7D było z taka matryca. Większa GO, teoretycznie lepsza jakość.
Ale popatrzmy na to dokładniej. Crop 1.3 nie powstał dla lepszej jakości, megapikseli, GO i innych tego typu elementów. Canon nie był w stanie (dawno temu) stworzyć tanio matrycy dostatecznie szybkiej do 1D. Nadal Canon kontynuuje ten pomysł, ale tak naprawdę teraz argument techniczny przepadł. To kontynuowanie spowodowane było brakiem dobrej konkurencji a nie zaletami 1.3x.
Argumenty za 1.3? Jakość, mnożnik dla teleobiektywów.
Jakość będzie bezapelacyjnie jeszcze lepsza na FF. Cena FF (5D) jest obecnie niska i szybka matryce można stworzyć jeśli się chce (Nikon D3, D700). Mnożnik teleobiektywów to broń obosieczna i dla użytkowników i dla Canona.
Co prawda ekstra zasięg jest fajna sprawa, ale podajcie mi przykład zooma w ofercie Canona, który na cropie 1.3 da coś szerszego jak 20mm. Dla FF jest 16-35, 17-40. Dla 1.6 jest 10-22. Crop 1.3 nie pozwala używać szkieł dla 1.6 a szkła FF pomnożone przez crop nie są już tak szerokie (16 x 1.3 = 20.8). Reporterka czy fotografia sportowa to nie tylko strzelanie teleobiektywami, ale też pstryki z bliska.
Argument ze strony Canona jest prosty. Kto będzie kupował te wszystkie słoiczki EF-S? Mnożnik nie zwiększa też zapotrzebowania na najdłuższe tele. Użytkownicy serii xxxD nie inwestują tyle w szkła co bardziej zaawansowani cropiarze. Nie należy się spodziewać, że osoby kupujące kit za 800 dolców kupią nowe szkło za 800 aby wymienić 18-55 z XXXD. Nie do nich są kierowane te szkła a raczej do posiadaczy 7D. Canon nie może sobie od tak ucinać zbytu. Może ktoś powiedzieć, że crop to ślepy zaułek, ale Canon pokazując dwa kolejne szkła i kolejny segment puszek z cropem (bo 7D to nowa półka a nie następca 50D) chyba jednak przeczy temu dość wyraźnie. Nowa matryca pokazuje też, że postęp mpix jest i nie odbywa się kosztem szumów.
Śmiem twierdzić, że jeśli będzie jeszcze jakiś crop 1.3 to tylko w następcy 1D3. Ale Canon już teraz miał ponoć wypuścić 1D3 jako FF, więc i w to wątpię. Nie spodziewał bym się innego aparatu z tym rozmiarem matrycy. FF potaniało do tego stopnia, że nie ma sensu ograniczać użytkownikom dostępność do szerokich szkieł. A ekstra zasięg można nadal kontynuować dynamicznym corpem jak u Nikona. Matówka z wyświetlaczem pozwala zaciemniać wizjer dynamicznie bądź wyświetlać linie ograniczające. 7D dowodzi, że technologia jest ku temu i u Canona. Szybka konkurencja FF też już jest (Nikon). Dodatkowo FF w 1D4 powinien popchnąć sprzedaż jeszcze dłuższych (i droższych) szkieł czy telekonwerterów.
Poza tym Canon jako jedyna firma na rynku ma ten trzeci "dziwny" rozmiar matrycy. Pchanie tego samemu chyba nie ma sensu i trochę Canona ogranicza w porównaniach do konkurencji. Mniejsze nie wypada tutaj lepiej na tle konkurencji w czasach gdzie "więcej=lepiej"
Druga sprawa to "po co mi tyle mpix?". Obiektywy nie dają więcej detali już na XXXXXD.
Zacznijmy od spraw technicznych. To, że szkła nie dają więcej detali na obecnych matrycach nie jest do końca spowodowane ograniczeniem obiektywów. Matryce obecnie wyposażone są w filtr AA. Jego zadaniem jest wycięcie wszystkich detali, których matryca nie jest w stanie odwzorować prawidłowo aby nie było efektu aliasingu (mory). Filtr dobierany jest do rozmiaru piksela na matrycy. To znaczy, że jeśli piksel jest mniejszy, matryca może pokazać więcej drobnych detali a filtr jest dobrany odpowiednio słabszy i ich nie wycina. W praktyce do czasu testów nie można pisać że skoro na ileśtam"D" czegoś nie ma to więcej mpix jest niepotrzebne.
Skrajnym przypadkiem jest możliwość pakowania matryc bez filtra AA, gdyż będą gęstsze niż możliwości odwzorowania detali przez obiektywy. Usunięcie tego elementu pozwoli na kolejny skok w jakości.
Druga sprawa dużej liczby pikseli to szum. Na zdjęciach nie liczy się szum per pixel, a szum per całe zdjęcie. Zamiast czterech kropek (pikseli) odstającej kolorami na dany fragment zdjęcia dostajemy 6 czy 8. To powoduje, że szum staje się drobniejszy i mniej dostrzegalny. Nie zjada takich drobnych detali jak włosy czy drobne detale różnych materiałów.
W sumie ten temat był już poruszany na CB pare generacji do tyłuSzkoda to samo przepisywać na nowo.
http://canon-board.info/showthread.p...732#post198732
Wrócę jeszcze do detali ze szkieł.
Brak detalu z obiektywów nie jest argumentem przeciwko matrycy i postępowi a argumentem przeciwko szkłom. Dwa nowe obiektywy od Canona (dość drogie jak na budowę i światło) pokazują, że Canon pracuje nad nowościami pozwalającymi wykorzystać nową matrycę. Pojawiają się liczne informacje o nowych eLkach. Skoro matryca nie daje wszystkiego na obecnych szkłach to Canon z pewnością woli dodatkowo sprzedawać nowe szkła a nie zaprzestać produkcji nowych matryc.
...
czy była już podana cena body 7D w Polsce??
Jak nie było to cena body na cyfrowe.pl to 6879zł.
natomiast z 15-85 będzie kosztować 9679... Trochę dużo jak za puszkę z KIT-em... Co o tym myślicie??
Oficjalnej ceny jeszcze nie ma ale przez analogię jeśli 5DmkII kosztuje 2700$, a u nas ok. 10000 PLN to przy cenie 1700$ za 7D u nas będzie ok. 6300 PLN. Jeśli się pomyliłem proszę mnie poprawić.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
troche drogi ten kit bedzie, aby sie w miare sprzedawal musi cenowo stac około 800 zł, a w tej chwili zapowiada sie ponad 2000 zł
kto to kupi, biora pod uwage mozliwosc w tej cenie kupic Tamrona 17-50 2.8 IS?
Porównanie 50D vs 7D "na szumach":
http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=32879822
the silence is deafening