Już tak zrobiłem.
Nigdy nie miałem puszki Canona i dlatego też chciałem się przekonać jak to jest z mRAWami... dużo o tym było pisane, przy okazji różnych testów.
Dziś już wiem, że to w zasadzie prawie to samo co przeskalowany RAW, prawie, bo nie tak dobry jak przeskalowany samodzielnie.
Dzięki za zainteresowanie.