nie chodzi tu o zabawianie sie z kimkolwiek, czy Wy naprawde nie widzicie, że zdjecia z 7D wygladaja jakby były skalowane w gore? Może nie do 200% ale o 160% prznajmniej.
Zdjęcia z 7D wgladaja jak z kompaktu (zachowujac proporcje ISO), poszarpane krawedzie i szum, ktory nie jest na zdjeciu ale jest jakby integralną czescia zdjecia.
[ciach]
fotki wygladaja IDENTYCZNIE, identyczna struktura szumu w cieniach, jakbym dał cropy nikt by nie zgadł, która fotka jest z jakiego aparatu.
A przecież sensem kupna lustrzanki jest własnie jakość i "inny", nie kompaktowy, lepszy wyglad zdjęć, dlatego ludzie przerzucaja sie na lustrzanki, prawda?
Sebcio, ja Ci poważnie radzę - przejdź się do okulisty.
Jeśli nie widzisz różnicy między tymi zdjęciami (o 2 EV różnicy czułości nie wspominając), to masz coś poważnie nie teges z patrzałkami.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it