Bo testy dynamiki powinien robić Janko Muzykant, na zasadzie best possible. Krzywe wzbudzeń dla różnych układów itp. mogą się różnić na tyle, by zafałszować wyniki obiektywnego (lecz czasem bezseensownego) tesatu a'la Opaczni.
Przecież dynamikę można opisać jako f ((najjaśniejszy nie-całkowicie-biały odcień rejestrowany) / (najciemniejszy nie-całkowicie czarny odcień rejestrowany)) - ale to nie uwzględnia szumu... i w koło Macieju.
Ale z ogólnym wnioskiem Opacznych nie sposób się nie zgodzić: są dwa tryby - bardzo duża dynamika, trochę mniejsza rozdzielczość oraz bardzo duża rozdzielczość, zmniejszona dynamika.
zdRAWki