No to ja nie rozumiem
Jeżeli 50D daje lepszy obrazek od 40d (a moim zdaniem daje, mogę sobie porównać z tymi samymi Lobiektywami) to jakim cudem aparat który generuje obrazek o klasę lepszy od 50d może dawać gorsze rezultatyniż 40d???
Bo jakoś nie widzę różnicy czy na zdjęciu jest samolot, drzewo, czy "ryj teściowej"??? czy mógłbyś mi wytłumaczyć to dla mnie niezrozumiałe zjawisko. Bo właśnie przymierzam się do 7D i było by miło poznać przyczyny tego fenomenu.