"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
widzisz, mylisz sie, ja nie oceniam puszki, tylko wlasnie zdjecia, niewazne jakie to by bylo body, nie bez powodu, majac 350D przez lata nie kupowalem nic innego bo nie oferowalo mi w cropie lepszej jakosci zdjec, mimo iz robilem nim sport i to nie amatorsko, ja przez ponad rok 350D robilem sport zawodowo, nawet na reprezentacji Polski w pilke nozna i itd
dopiero potem sie zarazilem 1D...
dla mnie najwazniejsze pytanie brzmi dlaczego Wy kupujecie tego 7D? skoro lepszy obrazek da 30D, 40D, 50D? a nawet seria xxxD (oczywiscie jak ktos kupil do filmowania to go uprawiedliwia i czekam na efekty) jakie macie przeslanki do wydawania ponad dwukrotnie wiecej pieniedzy za puszke sredniej klasy z MOZE nieco lepszym AF od serii xxD? Chociaz AF jest raczej marnym argumentem, jak ktos robi sport to powinien kupi 1D2, bo za niewiele wiecej kupi go z wliczona wymiana migawki
nie ukrywam, ze od zawsze interesowala mnie psychologia i to wlasnie jest zagadnienie z psychologii, BO NIE MA ZADNYCH PRZESLANEK TECHNICZNYCH PRZEKONUJACYCH DO KUPNA 7D. (oprocz oczywiscie filmow)
Jak mi jakość obrazu z 7D przestanie wystarczać, to zawsze mam w odwodzie swoje stare 20DPrzepraszam, ale zauroczył mnie ten kawałek.
No właśnie AF był dla mnie kluczowy. "Sport" zdarza mi się robić ale 1D2 jest dla mnie złym wyborem ponieważ:
- Nie lubię kupować kota w worku a tym jest dla mnie kupowanie rzeczy używanych.
- Sport nie jest jedyną dziedziną fotografii. Czasami potrzebuję także UWA. To przekreśla nie tylko 1D2 ale i 1D4. Na 1DS mnie nie stać.
- Lubię makrofotografię i chcę mieć LiveView i odkurzacz.
7D ma właściwie wszystko, czego potrzebuję (AF, szybkostrzelność, niezłe wysokie ISO, akceptowalna dla mnie jakość), choć wcale nie obraziłbym się, gdyby był pełnoklatkowy.
No to tyle, jeśli chodzi o moją chorą psychikę![]()
Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 28-11-2009 o 23:24 Powód: Automerged Doublepost
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
ale to samo ma 50D, ktory jest o polowe tanszy...
podawalem juz zaleznosci szumow i bede sie tego trzymal, stary 350D ma identyczna jakosc obrazu jak 7D po przeskalowaniu
usprawniono tylko soft odszumiajacy wysokie ISO, to samo a nawet lepiej moge zrobic z plikami z 350D sam przy odpowiedniej obrobce
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
na obsluge RAWow nie masz co liczyc w CS3, niestety
Prawie, że punkt dla Ciebie. Tyle, że zapomniałeś o jednym fragmencie z mojej wypowiedzi:
Tu jest spory, powiedziałbym milowy krok naprzód w stosunku do xxD. Poza tym jest też postęp w szybkostrzelności. Czasami robię fotki na psich zawodach. Tam, każda dodatkowa kl/s to błogosławieństwo. O AF nie wspomnę.
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Powiem tak. Zdarzyło mi się ostatnio zrobić około 100 odbitek A4 - taki mały remanent. Fotki pochodziły z 400D i 50D. Znaczna część była robiona na ISO 1600-3200 (ta druga wartość oczywiście z 50D). Sporo w SRAW (50D), część kadrowanych (także tych w SRAW na 3200 (tak powiedzmy do 5 Mpix) - częśc cieni wyciągana. I powiem tak - przy uważnym oglądaniu odbitek nie miałem zastrzeżeń natury technicznej (szum, ostrość) - mimo, że na ekranie w 100% widać było wyraźnie liczne niedoskonałości. Co więcej - z ciekawości obejrzałem odbitki pod lupą (!). I dopiero przy takim oglądaniu malkontent mógłby się czegoś doszukać... "Normalni" odbiorcy zdjeć raczej tego nie robią. To "wyprostowało" mnie po raz kolejny - fakt - aspekty techniczne, takie jak szum lub rozdzielczość układu obiektyw/body, są ważne, ale mogą mieć realny wpływ na odbiór drukowango zdjęcia tylko w skrajnych wypadkach (np. ISO 12800, naprawdę kiepski obiektyw lub poważny błąd AF). Dlatego wydaje mi się, że nasze dyskusje choć interesujące, są trochę akademickie. To jest raczej spór o to, czy rzeczywiście następuje postęp technologii i czy filizofia danej firmy na dłuższą metę jest sensowna, a nie wymiana opinii o faktycznych problemach, jakie mamy ze swoimi realnymi (czyli po reprodukcji) zdjęciami.
Ostatnio edytowane przez tezmarek ; 28-11-2009 o 23:50
masz racje, głownym tematem taj dyskusji jest postep technologii (głownie matryc)
wszystko na swiecie pokazuje ze po wyjsciu 20D w technologi matryc CMOS nic sie nie zmienilo,
tak wyglada porownanie ISO 1600
20D po lewej, 40D po prawej
skoro jak pisalem juz nie raz 20D ma lapsza jakosc obrazu od 40D to ma tez lepsza i od 7D (przy 100%) i jak pisalem po przeskalowaniu jakosc bedzie podobna, ale po co w takim razie przeplacac? - bo to jest meritum sprawy wlasnie i to mnie ciekawi
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
porownam i zobacze, ale nawet jak tak jest to nie jest to argument wart 2500 zł prawie...
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
powiem szczerze ze nie jest warta w zadnym wypadku, z tym ze przy moim uzytkowaniu sprzetu (jak najbardziej delikatnego, bo sprzet nie ma zadnych rys) 50 1.4 juz dawno bylby pare razy chyba naprawiany
moze jeszcze fakt ze 50L jest fenomenalne pod swiatlo daje jakis maly argument za nim, ale nie zmienia to faktu ze szklo nie jest warte tej kasy (inna sprawa ze dalem za nowke dosc niskie pieniadze kiedys)
ale patrzac w moja stopke zobaczysz tez ze posiadam stara 5D, bo kupno nowej to paranoja, (zreszta jestem zdania ze stosunek ostrosci do szumow obu 5D jest niemal identyczny, tak tak - kontrowersyjne ale wielkosc matrycy ta sama to i jakosc ta sama)
no i posiadam Sigme 70-200 bo uwazam ze Canon 70-200 2.8 to strata kasy i mam Sigme 120-300 2.8 bo uwazam ze Canon 300 2.8 to strata kasy
wiec jak widzisz trzymam sie swoich pogladow
Nie. Nie lepiej. Mam wszystkie szkła, które są mi obecnie potrzebne. Do tej pory wąskim gardłem było body. Nie licząc fotografa, oczywiście, ale tego się już tak łatwo kupić nie daTo z powodu body duża część zdjęć trafiała do kosza.
Postawiłeś jakiś czas temu tezę, napisałeś ją wołami i tak się do niej przywiązałeś, że bronisz jej, jak niepodległości:
A ta teza ma zasięg lokalny a nie globalny. Tylko spróbuj otworzyć nieco umysł. Dla Ciebie jest prawdziwa. Dla wielu innych osób także. Ale dla mnie, który ma inne priorytety, jest po prostu idiotyczna.
Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 29-11-2009 o 17:21
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie