A co w tym złego? Każda przysłona jest używalna albo raczej ma być używalna skoro jest i tyle. Równie dobrze można by cię naśmiewać z testów na f=1.4.
Raczej chodzi o punkt odniesienia. Aparat jest porównywany z 450D czyli z czymś o dwie półki niżej. Wygrywa ale "z trudem".