Dużo przesady w spekulacjach odnośnie gwarancji FJ. Faktycznie dają świstek A4 na którym brak logo canon ,są wpisane numer fabryczny ,data sprzedazy... . Na dwa tygodnie przed końcem gwarancji mojej 40D padła migawka, oddałem aparat do FJ bez pudełka żeby nie uszkodzili-samo body i dekielek. Aparat został wysłany do Canon P O L S K A , wiem bo przy mnie dzwonili z zapytaniem kiedy wróci.Wrócił w czasie ,naprawiony i z kartą gwarancyjną canon. Kiedy zapytałem (oddając niesprawny aparat do FJ) dlaczego nie mam gwarancji canon, odpowiedzieli że w polsce jest dwóch dystrybutorów tej firmy i FJ korzysta właśnie z usług drugiego .Niestety nie pamiętam nazwy drugiego dystrybutora a moja 40 już jest w innych rękach-sprzedałem i wiecie co ,raczej nie będę czekał na cyfrowe i innych co to mają mieć ale na razie nie mają.Kupię 7D w FJ.