Szumki są, ale jak ktoś chce, może sobie ustawić odszumianie. Detale w większości wypadków zachowują się. Co do AI servo...łapałem trochę małpkę skaczącą, jednak muszę się tutaj sporo nauczyć, bo przy poprzednich aparatach stosowałem go z różnym skutkiem.
Tutaj fajnie wyszło porównanie głośności pracy 7D i 40D. U mnie klapnięcie ledwie słyszalne, u kolegi ewidentnie słychać. Zresztą doskonale znam odgłos 350D, 30D i 5D mrkII.
Mam jeszcze parę portretów kolegi i całkiem nieźle wyszły. Szczegóły włosów są.
Niestety nie będę zamieszczał tutaj, bo nie wiem czy życzyłby tego
http://fotogalerie.pl/fotka/29407012...Marcin-III.htm