Argument ktoregos z was, ze w CROPie lepiej sie kadruje jest conajmniej niepowazny.
Tak jak pisalem, lepsze wziecie mialaby puszka z FF (dodanie programowalnego CROPa dla tych, ktorzy wola miec taki kadr, to raczej drobnostka, a jesli nie, to mozna przekadrowac potem na kompie) i z mniejsza iloscia pikseli, bez uszczelnien i filmow, nawet bez automatycznego pseudo-czyszczenia matrycy, ze starym wyswietlaczem, z DIGIC 2, ale za to z wizjerem z 5D MKII - racja, ze nie pokrywajacym 100%...
Produkcja samej matrycy FF jesli jest nawet kilkukrotnie drozsza, to i tak jest to roznica paru stow.
Ale tak jak pisalem - wypuszczenie tego za 6 tys. to bylby strzal w stope.
Jedyna istotna przewaga CROPA, jaka widze (poza cena) jest mozliwosc podpiecia obiektywow zarowno EF, jaki i EF-S.
Ja czekam spokojnie na nowy FF, mam nadzieje, ze z poprawionym AF.
Nie mniej nie przecze, ze 7D to zapewne bardzo dobry aparat, ale nie sadze, by ktorys z fotografow uzywal go, ja wy piszecie "w sporcie", np. na Mistrzostwach Swiata w Pilce Noznej, czy na Olimpiadzie.
PS. Jeszcze nie tak dawno czytalem opinie wielu z was, ze Nikon i Canon celowo nie wchodza sobie w droge, ustawiajac swoje produkty na osobnych polkach marketingowych. Widocznie kryzys zmusil Canona do przyjecia innej strategii.
Konkurencja - swietna rzecz!