a skad pomysl ze kolko nastaw jest szare ? zobacz na innych fotkach
a skad pomysl ze kolko nastaw jest szare ? zobacz na innych fotkach
A ja myślę, że Nikon nie kłamał (całkiem), bo po prostu w czasie, kiedy "DX był najlepszy", nie umieli jeszcze skonstruować:
- matrycy FF,
- odpowiednich dla niej mikrosoczewek,
- procesora, który usunąłby "w mig" CA, nim obraz trafi do NEFa.
PS
Coś Pan.Kolega bojowo nastawiony... Koniec wakacji?![]()
EOS - conditio sine Kwanon...
Proponuję innym konsekwentnie trzymać ten ton - "FF nie jest już nam specjalnie potrzebne". Jak skomlenia o FF znikną na forach, jestem pewny, że za dwa, a może pięć lat, pojawią sie nowe, tańsze body z FF, które zaraz sobie kupię). I to nie ze względu na jakąś tam magię pełnej klatki, tylko ze względu na lepsze obrazowanie na wysokich ISO, czego pożądam, choć absolutnie nie jestem skłonny zapłacić za to tyle, ile teraz chce np. Canon
. Problem z FF jest moim zdaniem jeden - to cena dla użytkownika. Nie wierzę, że w produkcji takie 5DMKII jest droższe niż 7D. Ale jak są chetni do zakupu pełnej klatki za 2700$, to się im za tyle sprzedaje. Pewnie za kilka (5?) lat skłonnych do płacenia kilka razy więcej za FF niż za cropa o podobnych mozliwościach znacznie ubędzie. Wtedy proporcje cen korpusów klasy 50D/7D/5DMK2 mają szansę wyglącdać jak 1/1.3/1.5.
Jeśli chodzi o zestaw 10-22 + 24-105 to jest nieco ryzykowny. U mnie skończyło by się to nerwicą związaną z ciągłą wymainą obiektywów. Granica podziału leży w zakresie często używanych ogniskowych. Mimo wszystko wolę jak ogniskowe zachodzą na siebie, choć niektórzy uzanają to za marnotrawstwo![]()
Ostatnio edytowane przez tezmarek ; 03-09-2009 o 10:18
Nikon nigdy nie twierdził że nie da się wstawić takiej matrycy w ich bagnet. To dopowiedzieli sobie różni domorośli fizycyPrawda była taka, że Nikon promował DX bo nie miał innego wyjścia. Przy okazji premiery D3 i D300, któryś z inżynierów Nikona chlapnął w jakimś wywiadzie, że planowano już pełnoklatkową wersję D200 (istniał prototyp), ale nie mogli sobie poradzić z technologią matrycy (jakość była niezadowalająca).Oprócz zamawiania matryc u Playstation, Nikon kombinował też z matrycami własnej konstrukcji, czego zalążkiem był LBCAST, a zwieńczeniem CMOSy z D700 i D3.
Jakoś dziwnie mnie ten limit dyfrakcji nie przekonuje (przy f/6,3). Obliczenia obliczeniami, a życie życiem. W moim przekonaniu (popartym tylko ułomnym doświadczeniem) rozdzielczość na tej matrycy nie będzie rosła już powyżej f/2,8-f/4. Znam tylko jedno szkło które być może poradzi sobie z tą matrycą - 200mm f/2.
Owszem na zdjęciach wygląda wszystko ładnie, tak jakby było ok. Ale proszę sobie zrobić taki prosty eksperyment. Weźcie dowolnego sampla zmniejszcie rozdzielczość o połowę do 9 mpix, a następnie zróbcie z powrotem przy pomocy interpolacji dobrym programem 18 mpix, i porównajcie z oryginałem. Konia z rzędem temu kto się dopatrzy różnic w jakości obrazu. Identycznie jest z kompaktami, tyle że tam ten sam efekt uzyskamy zjeżdżając z ilością mpix nie o połowę tylko aż do 1/4 wyjściowej.
Niestety jesteśmy robieni w konia przez marketing, na szczęście Ci którzy mają świadomość tych pustych pixeli mają do dyspozycji mRAW, więc nie ma co narzekać na Canona.
Swoją drogą jestem bardzo ciekaw, czy gdyby Canon wypuścił dwie puszki, jedną z matrycą jaką znamy z 7D, a drugą z matrycą 10mpix, ale dużo lepszą dynamiką i mniejszymi szumami (dokładnie na poziomie tego co daje (teoretycznie) mRAW z tej gęściejszej matrycy) w tej samej cenie, to ilu by się zdecydowało na wersję 10mpix.
Z drugiej strony możliwe, że Canon (lub inny producent, choć Canonowi najbliżej) będzie niedługo wkładał do puszek entry level matrycę z 7D jedynie programowo ograniczając jej rozdzielczość do 10-12 mpix. Tego rodzaju manewry stosują producenci elektroniki (np procesorów), bo taniej robić na jednej linii
hm...
Myślę, że niewielu wybrałoby mniejszą matrycę. Dlaczego - bo SRAW, czy MRAW pozwala uzyskać znacznie większa dynamikę - zobacz na test 5DMKII lub 50D na optyczne.pl. Już w tej chwili rodzielczości pomnieszonych formatów są wystarczające w wiekszości zastosowań i warto je stosować w sytuacjach, gdy używamy wysokich ISO i małej przysłony. Potraktuj to tak - mamy teraz matryce, które w trybach MRAW, SRAW przewyższają znacznie dynamiką starsze o podobnej rozdzielczości, a jako bonus mamy możliwość uzyskania bardzo dużych rozdzielczości, ale tylko z bardzo ostrymi i odpowiednio przymknietymi szkłami i wyłącznie przy niskich ISO.
tezmarek - dokładnie tak to traktuję jak napisałeś, bardzo też jestem ciekaw wyników na mRAW, bo widać, że przynajmniej pod względem rozdzielczości nie jest to zrobione tak jak w poprzednich puszkach. Można mieć więc nadzieję, że także na tym polu jakiś postęp się dokonał i będzie jeszcze lepiej.
hm...
A mi wręcz wisi, ale tak proforma napisałem bo 10-22 przymykałem do f/11 (w czasach 20D)
1. To puszka dla sportowców a wszystkie szkła sportowe oprócz 200/2 są przed aktualizacją.... poza tym jeszcze nie skreślałbym całkowicie i 135/2 i 300/2.8IS, ciekawe co pokażą na f/4 z siódemką.
2. Są jeszcze szkła macro (sorry Jarek) - one całkiem fajnie pracują na f/2.0-f/4.
the silence is deafening
Im się "zwiększa" dynamika bo wraz ze zmniejszaniem obrazu spadają (uśredniają się) się szumy. Dokładnie z tego samego powodu im wyszło że JPG ma większą "dynamikę" niż RAW co jest oczywistą bzdurą do kwadratu bo z tej "większej" na wykresie dynamice nie wynika absolutnie większa ilość rozróżnialnego detalu w cieniach / światłach.. Z taką metodologią pomiaru to im bardziej aparat będzie wygładzał obrazki w jpg to panom z optyczne będzie wychodzić coraz większa "dynamika"
![]()
Ostatnio edytowane przez MMM ; 03-09-2009 o 11:03