Ja doświadczam od jakiegoś czasu podobnego zjawiska. Nawet bez lampy. Zarówno w OneShot jak i na Servo. Jakieś dziwne zamulanie, tak jakby spust nie ogarniał czy coś...

Najpierw było tak, że na one-shot ostrzyłem do połowy, bipało i mrugało, przekadrowywałem, dociskałem do końca a aparat jeszcze raz ostrzył (jestem przekonany, że w międzyczasie "nie popuściłem" spustu).

Ostatnio natomiast mulił mi w servo. Dociskam spust do końca, a on czeka ze 2 sekundy i robi ze dwa kłapy, ale na pewno nie w 6,3fps. Obstawiałbym na jakieś 2-3fps i od razu mówię, że na 100% miałem ustawiony tryb seryjny H.