[jacapa] Po prostu makro

[jacapa]

Przypuszczalnie się nadaje, natomiast czy efekt ci się spodoba to inna sprawa. Mam lampę makro typu ring i praktycznie zrezygnowałem z jej stosowania, gdyż daje „płaski” obraz.

Przelicznik bierze się z wielkości matrycy, dotyczy to lustrzanek.

Dlatego wiele osób w dalszym ciągu używa kompaktów w makrofotografii.


Jeszcze odkryjesz zalety fotografii cyfrowej, zwłaszcza w makro bezcenna jest możliwość bezkarnego pstrykania dużej liczby zdjęć.

Podpisuję się pod tym obiema rękami.
Co do błyskania - zobacz pierwsze moje fotki i ostatnie. Różnica w świetle , w plastyce jest ogromna z lampą i bez. Z lampy praktycznie nie korzystam , chyba że jest od czego odbić.

[jacapa]

Coś innego niż do tej pory

89.

źródło

90.

źródło

91.

źródło

[x-mac]

#86 - nawet nie śmiem marudzić, że ucieka z kadru
#87 - skrzydła na granicy przepału, można było lekko skrócić ekspozycję, ale ten moment...
#88 - to mnie się najbardziej podoba z całej serii, ciekawe połączenie z "negatywem".
#89 - ??? a mianowicie co to takiego?
#90/91 - dobry szlif po cięciu!

[jacapa]

#86 - nawet nie śmiem marudzić, że ucieka z kadru
#87 - skrzydła na granicy przepału, można było lekko skrócić ekspozycję, ale ten moment...
#88 - to mnie się najbardziej podoba z całej serii, ciekawe połączenie z "negatywem".
#89 - ??? a mianowicie co to takiego?
#90/91 - dobry szlif po cięciu!

Dzięki za uwagi.
90/91 zgadłeś :-D 89 to mniej więcej to samo :-D

[Van]

85-6 i 7 jacku powiem, że są strasznie brzydkie bo....nie moje
ale jeszcze gdzieś tam wyciągnę z szuflady jakieś pszczoły w odwecie

[jacapa]

Po kamieniach powrót czegoś bardziej miękkiego :-D
takie tam ślimaki

92.

źródło

93.

źródło

[tryton]

Ślimaki dobre zwłaszcza 92.

[norb2222]

92. Podoba mi się złapana scenka, widzę walkę "ślimaczych szermierzy"

[Van]

Bardzo zgrabne obie i 92 i 93. Całkiem fajna historyjka z morałem nawet. Na pierwszym on chce, ona myśli, na drugim on się rozmyślił - ona spóźniona

[Arkady111]

Fajne fotki

Po kamieniach powrót czegoś bardziej miękkiego :-D

Masz na myśli skorupki ślimaków?

Na pierwszym on chce, ona myśli, na drugim on się rozmyślił - ona spóźniona

Ekhm – ciekawa koncepcja. Tylko, że u wielu ślimaków on lub ona to sprawa umowna, he, he. Kto pierwszy ten facet. A czasem oboje (obie, obydwaj???). A tu raczej nie będzie happy endu, to chyba (nie jestem ekspertem) dwa różne gatunki, więc nici z seksu.