
Zamieszczone przez
akustyk
zasadniczo, to nie ma polskiego bezposredniego przekladu "at the end of the day" - mowi sie raczej "w ostatecznym rozrachunku". bezposredni przeklad kluje tu w oczy jak slawetne "glowa mi zle robi" u Cyckiewicza czy tez Slowackiego (ktokolwiek ich odroznia)
natomiast UI tlumaczy sie jako "interfejs uzytkownika" lub w wypadku aparatow bardziej jako po prostu "obsluga". cropowanie to "kadrowanie" lub w tym wypadku tez "wycinanie",
z innych uwag:
- nie "ma ziarno w cieniach" tylko "w cieniach mozna zauwazyc szum".
- nie "której nie da się wyłączyć i manipuluje RAW", bo to jest bledne domniemanie tego samego podmiotu, tylko bardziej "ktorej nie da sie wylaczyc, a ktorej rezultatem sa zmanipulowane dane RAW" (choc to tez nie jest idealne jezykowo)
merytorycznie, to w zasadzie nie ma co polemizowac, bo bylo nie bylo jest to opinia subiektywna. troche za malo rozwinieta i prosi sie o wiecej (zwlaszcza w kontekscie optyki i ergonomii pracy z nia, bo o tym nic sie nie pojawia).
na plus dodam (zeby zupelnie nie wyjsc na malkontenta i oszoloma jezykowego), ze podoba mi sie grafika bloga. schludnie, czytelnie. tylko ten jezyk podszlifowac, bo widac zaped do pisania ladna polszczyzna ale lapsusy psuja ten wysilek