Ja bym sobie tym sterowaniem okiem nie łamał głowy![]()
Obudowa Canon EOS 50E jest odporna....
Jest wykonana z jakiegoś rodzaju metalu (rdzewieją tylko śrubki, więc stawiam na coś nierdzewnego, wytrzymalsze toto niż aluminium więc stawiam na jakiś stop magnezowy, tylna ścianka z solidnego plastiku. Zaliczył kilka gleb -zachował się prawie tak bohatersko jak zenit(prawie bo kilka rys ma), dalej działa. Uchwyt wygodny, jest pokryty 'czymś' dzięki czemu się mniej ślizga w łapie. Aparat bezproblemowo pracuje przynajmniej do temp -10 stopni (jak było zimniej nie wychodziłem)
Aha, i jeszcze jedno -to E (jak eye focus) używałem może 3 razy -fajny bajer, ale zbytnio żre baterię i trzeba kalibrować za każdym razem jak się zmieni użytkownika/oko (bo nie jest aparat tak mądry żeby się sam nauczyć)...
C 50D, C 350D, C 50E. Słoiki: kit, S 10-20 f/4-5,6, T 28-75 f/2.8, C 50mm f/1.8, C 85mm 1.8, Sigma 70-200 f/2.8, 580EX
Regulamin pkt 8.
Czy 6 polowy pomiar światła wystarcza? EOS 30 ma 35-cio. W sumie do tej pory używałem Zenita 12XP i sobie bez problemu radziłem, ale jak są jakieś "bajery" to dobrze wiedzieć czy są funkcjonalne.
Brałem pod uwagę dwa korpusy EOS 50E i EOS 30. Słyszałem, że EOS 30 ma gorzej wykonaną obudowę, a EOSa 50E w końcu używa Austin Stevens, więc lipy być nie może![]()
Wiec zaczynam rozglądać się za EOSem 50E. Bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.