Chodzi o prześwietlenie.
W dużym skrócie napiszę, że matryca rejestruje natężenie światła w rozbiciu na trzy składowe : R(ed), G(reen) , B(lue) w zakresie od 0 (głęboka czerń) do 255 (najjaśniejsza biel). Kombinacja tych trzech liczb, czyli jasności wszystkich trzech składowych pozwala aparatowi ustalić kolor i natężenie światła w danym punkcie.
Jeżeli na zdjęciu pojawią się całe obszary pikseli dla których matryca zarejestrowała kombinację (255, 255, 255) oznacza to po prostu białą plamę beż żadnych zarejestrowanych szczegółów, czyli tzw. przepalenie.