To też bardzo dobre rozwiązanie. W uzupełnieniu dodam, że warto pamiętać o tym, że taśma urwała się tuz przy lutowaniu, na PCB obiektywu. A w tym miejscu jest juz dośc sztywno - z resztą, dlatego urwała się właśnie tu, a nie w połowie - i trzeba jakoś to miejsce DOBRZE zabezpieczyć przed ew., ponownym zerwaniem, (choćby przy składaniu obiektywu do kupy). Mozna to zrobic np. doklejając kawałek grubszej folii. Z tym, że tak jak w telefonach, tego typu zabiegi są trwałe, bo tasmy "nie pracują", tak w ruchomych elementach obiektywu, może to powodowac dodatkowe komplikacje.
W każdym razie, raczej bym szukał najpierw pomocy u elektronika, a na końcu w serwisie canon'a.