Skalpelem zeskrob górną warstwę taśmy, aby odsłonić miedziane ścieżki, dokładnie oczyść, następnie "zabiel" lutownicą odsłonięte części ścieżek, Potem za jakiegoś przewodu elektrycznego (linka) wyciągnij jeden "włosek” i również go zabiel. Dla wygody lutowania włosek zastaw dłuższy, z fragmentem izolacji.
Teraz najgorsze, przykładać/nakładać na każdą ścieżkę i dolutowywać przygotowany włosek, koniec delikatnie odcinamy skalpelem.
Przed lutowaniem obie części taśmy zespól ze sobą podklejając od spodu fragment elastycznego trudno topliwego materiału (wiem, że z tym może być problem, dla tego od biedy może być jakaś tekturka) Miejsce lutowania obmyć z kalafonii rozpuszczalnikiem, pod lupą obejrzeć czy nie ma zwarcia, wszystko zabezpieczyć jakimś klejem.
Niestety do tego wymagane są umiejętności w lutowaniu i pewna ręka. Myślę, że do naprawy tej taśmy nadawałby się zwykły serwis RTV lub punkt napraw tel. komórkowych, oni często mają do czynienia z porwanymi taśmami.