-
Bywalec
Wiesz, ja się nadal zastanawiam, co udalo mu się uchwycić - nie wiem jak to się skończyło - bo kumpel już w dniu ślubu nie chciał się denerwować - ale powiedział, że sprawy tak nie zostawi. Jak się to skończy to nie wiem - bo teraz są na podróży poślubnej i nie mam kontaktu.
Tylko jak się go zacząłem dopytywać, to trochę sam sobie jest winien - wziął go bo jest tani i dobrze mu się z nim rozmawiało, ale już umowy żadnej nie podpisał ani nic... po prostu masakra.
Wszystko się okaże po powrocie - ja kolesia nie skreślam, bo może mnie zaskoczy zdjęciami z kościoła - na sali było dość ciemno i widziałem, że na zdjęciach na monitorku, jak rzuciłem kilka razy przez ramię, pierwsze postacie oświetlone a tło czarne ;/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum