-
Bywalec
Ja nie wiem co się dzieje z fotografami. Kumpel miał ślub i nagle w czwartek koleś stwierdził, że go nie będzie ale przyśle dobrego kolegę. No i przyszedł jakiś typek z kompaktem nikona i jakąś starą lampą błyskową (nie wiem czy to nie była jakaś od zenita przyczepiona).
ogólnie nie wiem co to za wynalazek bo ten co był wcześniej zakontraktowany to powiedział młodym raz, że robi zdjęcia 2 MPix bo ma za małą kartę;/ Jak to usłyszałem to aż mi się włosy jeżyły na głowie. No i jeszcze za to pieniądze bierze.
Kumpel tylko ze spokojem zobaczył, że miałem swoją torbę ze sprzętem przy sobie... (mimo, że wcześniej mówił - nie bierz aparatu weź się i pobaw) dobrze, że zawsze ją biorę
Bo było czym ratować sytuację.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum