No bo to jak w paragrafie 22 - odejmujesz koszt 17-40 czyli 2500 a dokladasz koszt 24-70 czyli powiedzmy 5000 i wychodzi ci 7k PLN za 5DZamieszczone przez Silent Planet
![]()
No bo to jak w paragrafie 22 - odejmujesz koszt 17-40 czyli 2500 a dokladasz koszt 24-70 czyli powiedzmy 5000 i wychodzi ci 7k PLN za 5DZamieszczone przez Silent Planet
![]()
Pozdrawiam
Riccardo
--
Fuji & Ricoh
9.7k pln płacisz na allegro za 5D, minus 2.4k pln za 17-40, którego nie musisz kupić i wychodzi Ci 7.3k pln za aparat.Zamieszczone przez Riccardo
Ok.
Ale jak doliczysz 5k na 24-70 to nagle zamiast 7.3k pln płacisz 12.3k pln.
Więc coś jest nie tak - bo gdy myśl rozwinąć - płacisz 5k drożej, a nie masz 14-70
To jest dopiero zagadka![]()
EOS is SILENCE
"Enjoy the silence."
---
Wróciłem...!
analog & digital / black & white / calm & easy...
A moze to jest tak ze jak nie mamy 17-40 to odejmujemy 2500 a jak do tego nie mamy 24-70 to odejmujemy kolejne 5000 i wychodzi nam 2k za puszke. To sie nie opyla bo wychodzi taniej niz 350d wiec pewnie jest kiepskiZamieszczone przez Silent Planet
To tak jak sie kiedys Iwaszkiewicz nasmiewal z dodatkow do paliwa - kazdy taki specyfik obniza zuzycie o 10% wiec wystarczy tylko nalac 10 takich specyfikow i dlugo i namietnie omijac stacje benz![]()
Pozdrawiam
Riccardo
--
Fuji & Ricoh
no comments...
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
Wow, super oslona !!
kicz![]()
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
no to znów allegro![]()
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78966460
Góry. Malarz maluje pejzaż. Podchodzi baca, patrzy jak artysta wiernie kopiuje widok i mowi:
- Choliera, ile to sie cłowiek musi namencyć, jak ni ma aparatu.
Biegnie młodzian po górach, patrzy, a tu jakiś gość ze statywem, coś mierzy, zakłada filtry, wymienia obiektywy, jakieś szare kartki wyciaga... i mowi:
- Cholera, ile to się człowiek musi namęczyć, jak nie ma cyfrówki.
- Dlaczego w Wąchocku smarują obiektywy musztardą?
- Żeby lepiej ostrzyły.
Córeczka fotografa prosi mamę o czekoladę.
- Dostaniesz tylko mały kawałeczek.
- Dobrze, poproszę tatę o powiększenie.
...moja żona jest jak fotograf. Bez pozwolenia nie wolno mi mrugnąć i wciąż muszę się uśmiechać...
Siedzi dziadek z albumem i mówi do wnuczka:
- Chodź Kurt oglądniemy zdjęcia...
Oglądają zdjęcia, dziadek mówi:
- To ciocia Ingrid, a to wuj Helmut.
Wnuczek wyciąga z za okładki stare zdjęcie na którym Hitler odbiera defiladę Wermachtu i pyta:
- Dziadku a to? Jakie ładne! Ile ludzi! Kto to jest ten pan z wąsikiem?
- To drogie dziecko był bardzo ZŁY CZŁOWIEK, pamiętaj, bardzo zły człowiek.
- Dziadku a dlaczego ty stoisz przed nim w mundurze i pokazujesz mu wyciągniętą do przodu rękę?
- Widzisz synku ja mu mówię: 'hola, hola zły człowieku'.
Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował
- Nie, coś ty - odpowiedziała
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał
- To ja ... przed zabiegiem chirurgicznym.
Po kolacji wigilijnej rodzina ogląda album ze zdjęciami.
Mały Jasio komentuje:
- To muszą być bardzo stare zdjęcia, bo tak wiele na nich miejsca do parkowania.
Lekarz, do którego przyszła baba, każe pielęgniarce zrobić jej zdjęcie rentgenowskie.
Pielęgniarka ustawia babę, a ta protestuje:
- Chciałabym z profilu, bo lepiej wychodzę!
Starsza lady zwierza się przyjaciółce:
- Wyobraź sobie, że co roku kazałam się fotografować.
- A co robiłaś przed wynalezieniem fotografii?
Sąsiad pyta Fąfarę, który lubi podróże i alkohol:
- Gdzie ostatnio byłeś na wycieczce?
- Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów.
Towarzysz Chruszczow wizytował wzorowy kołchoz. Podczas wizyty w chlewni został uchwycony przez nieodłącznego fotoreportera 'Prawdy' w czasie gdy brał pięknego prosiaczka na ręce. Następnego dnia na pierwszej stronie ukazał się reportaż z wizyty ilustrowany ogromnym zdjęciem podpisanym 'Towarzysz Chruszczow wśród tuczników!'(Towarzysz Chruszczow trzeci z lewej).
inna wersja tego samego kawału
Towarzysz Chruszczow odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki.
Na to Chruszczow:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu 'Chruszczow i świnie' czy coś takiego.
- Ależ skąd panie Towarzyszu! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem towarzysza Chruszczowa wśród świń z podpisem: 'Towarzysz Chruszczow' (drugi od lewej).
Na sesji zdjęciowej do jednego z poczytnych magazynów dla panów fotograf mówi do pięknej modelki:
- A teraz, moja śliczna, pokaż na twarzy głęboką zadumę. ...
Pomogę ci. Ile to jest 7 razy 9?
Fotograf - specjalista od aktu pije z modelką herbatę i prowadzi rozmowę. Nagle rozlega się dzwonek u drzwi. Fotograf zrywa się na równe nogi i szepce:
- Szybko, niech się pani rozbiera! To na pewno moja żona.
- Czy mogłaby pani pozować mi do aktu?
- Chętnie, ale nie jestem modelką.
- Ależ to nic nie szkodzi! Ja, proszę pani, nie jestem fotografem...
Idzie dwóch policjantów. Nagle jeden znalazł lusterko, patrzy i mówi:
- O! moje zdjęcie!
Drugi bierze i mówi:
- No coś ty, to moje zdjęcie!
Pokłócili się i poszli na komendę. Tam trafili na komendanta, który postanowił autorytatywnie rozstrzygnąć spór. Spogląda i mówi:
- No co wy chłopcy, swego komendanta nie poznajecie, co?
I zabrał lusterko do kieszeni. Po powrocie do domu zmienił spodnie.
Później córka go pyta:
- Tato, możesz mi dać trochę pieniędzy?
- A weź sobie ode mnie z kieszeni.
Córka poszła, i znalazła w kieszeni lusterko, i woła do matki: - Mamo! Widziałaś, tato nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski!
Matka przybiegła, patrzy i mów do córki: - Coś ty, to jakaś stara baba!
Przychodzi policjant do sklepu i prosi o dwie przepalone żarówki.
- Mamy tylko dobre - odpowiada zdziwiony ekspedient, ale widząc, że klientem jest policjant nie chce konfliktu więc znajduje na zapleczu przepalone żarówki i wręcza klientowi.
Zaciekawiony pyta:
- Po co panu takie żarówki? - Potrzebuje do ciemni fotograficznej
Sławny myśliwy pokazuje znajomemu swoje trofea. Gość zachwycony widokiem licznych poroży, szabli i kłów, nagle wola:
- W rogu salonu widzę na ścianie głowę uśmiechniętej kobiety!
- To głowa mojej teściowej. Do ostatniej chwili biedaczka myślała, że chce ją sfotografować!