A ja wlasnie odebralem moj foto z serwisu, ktory byl juz tam po raz drugi, oczywiscie dwa razy z powodu z kasujacej sie daty i czasu po wyjeciu aku. Za pierwszym razem, z tego co napisali to naprawili obwody baterii podtrzymujacej pamiec. Niestety po powrocie nadal byl ten sam problem. Oddalem drugi raz i wymienili... bateryjke pamieci.

Dziwny przebieg naprawy, no ale udalo sie. Drugi dziwny fakty, to taki, ze juz raz wymienialem bateryjke na nową.

No ale, fakt, ze "naprawili". Problem z kasujaca sie data i czasem - zniknął.