Sardynia - cudowna wyspa, może dlatego, że byłem pierwszy raz tam i w ogóle na WRC. Pogoda prześliczna...43 stopnie w górach, zero drzew, cały czas odkryty teren. Ten watersplash uratował chyba życie niejednemu Ja jak go zobaczyłem to wlazłem tam w butach i siedziałem dwie godziny...pomogło i to bardzo w takim upale.
Ja w zielonej koszulce i czapeczce niebieskiej
Jak widać nie byłem sam z PL, a to nie moja ekipa, tylko też przyjezdni.
Ogólnie rzecz biorąc nie żałuję tego co wydałem, a juz na pewno nie zapomnę tego co widziałem.
To był mój pierwszy wyjazd na WRC poza PL. W czerwcu mieliśmy Rajd Polski także runda WRC, ale to już w Polska. Nie można było stanąć tam gdzie się chciało, bo taki już mamy system zabezpieczenia trasy...beznadziejny, ale skuteczny. Zaś tam - porządny i skuteczny.
Jak chcesz jechać na WRC to się spiesz, bo od 2011 już nie będzie tych aut co teraz, tylko turbo doładowane 1,6 ...:sad: