Od paru miesięcy fotografuję koncerty. Pare fotek umieszczam na swoim blogu. Zawsze podaję linki do zespołów. Mam też inną stronę, gdzie linkuje te zdjęcia bezpośrednio do galerii artystów. Wszystko było zawsze ok, no z wyjątkiem jednego zespołu, który mógł za moją zgodą umieścić moje zdjęcia na stronie zespołu, ale niestety fatalnie je przerobił i poprzycinał - tak że zgubiła się koncepcja zdjęcia, chociaż na blogu mam wyraźnie zaznaczone, że obróbka jest niedozwolona, no ale było i niech tak już zostanie. Wszystkie zdjęcia, które wystawiam mają już mój podpis.
Nie wiedziałam, że będzie taki odzew. Zespoły zaczęły mnie na swoje koncerty zapraszac, żeby im porobić zdjęcia. Zawsze są mili i zadowoleni. Foty mogłyby być o wiele lepsze, ale dopiero się uczę, no i sprzęt pozostawia narazie wiele do życzenia.
Wracam do tematu. Otóż byłam ostatnio na koncercie zespołu, który gra utwory innego znanego bandu. Porobiłam oczywiście foty, zamieściłam foty na blogu, dałam członkom wizytówki, gdzie jest adres bloga. Odezwali się dziękując bardzo za fajne zdjęcia, ale.... I tu jest dużo ale...
Napisali:
1. że raczej nie pozwalają fotografować na koncertach, a jak już to po ustaleniu szczegółów??? he??? no i się nie zapytałam czy mogę
2. w przypływie emocji porobiłam parę fot na scenie - wiem niewybaczalne bez zgody, no a oni sobie tego nie życzą bez ustalenia szczegółów
i najważniejsze 3. chcą skorzystać ze swoich praw i umieścić te zdjęcia na swojej stronie, ale napisali na "przykład na swojej stronie".
Więc uprzejmie mnie proszą o wysłanie im CD z moimi fotami w największej rozdzielczości!!!!
Z innymi zespołami nie miałam problemu, żeby oddać im swoje zdjęcia, ale ten jakoś mnie poruszył, więc nie oddam ot tak.
Ton maila raczej miły, ale bardziej strofujący. Nie mam w sumie z tym problemu, ale muszę wiedzieć jak tą sprawę mam rozwiazać. Nikomu nie dam przecież fot ot tak, bo tego wymaga. Na blogu mam napisane, że zdjęcia mogą być wykorzystane do użytku prywatnego, a jeżeli ktoś chce je umieścić na swojej stronie albo komercyjnie wykorzystać musi się ze mną skontaktować. Ok skontaktowali się, ale dlaczego mam im wysyłać CD na mój koszt. Jakie bedą moje prawa do tych zdjęć jak im je oddam w takiej rozdzielczości i to bez podpisu, bo jak pomniejszą to im się podpis zniekształci, musiałabym spisać umowę ? Gdzie się podzieją tego nie bedę wiedzieć. Jakie ja mam prawa autorskie, a jakie zespół, który fotografuję i czego mogą żądać a czego nie????
Przede mną wiele koncertów, chciałabym wiedzieć jak Wy to robicie, żeby nie mieć problemów. Fotografuję w Niemczech, czy jest jakaś wielka różnica w prawie??? Może ktoś wie?
Dzięki za odzew!
malutka