Strona 1 z 10 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 91

Wątek: Sigma - rozczarowanie...

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    52
    Posty
    503

    Domyślnie Sigma - rozczarowanie...

    W zeszlym tygodniu zakupilem do swojego 350d nowy obiektyw, Sigma APO 70-300 SM DG. Obiektyw przyszedl w poniedzialek, sprawdzilem go na szybko przy kurierze. Odbieralem go w pracy wiec niestety zrobilem to naprawde szybko i pobierznie, poprostu zapialem go do aparatu zlapalem ostrosc, pstryknalem fotke... Wszystko wydawalo sie byc OK. Kurier odjechal a ja w chwili wolnego czasu zaczalem sie bawic zestawem. Na pierwszy rzut oka wszystko bylo w porzadku, jedyne co mi niepasowalo to niestety "plastikowosc" obiektywu i glosna praca focusa. Szkla przejzane przy kurierze na szybko wydawaly sie piekne i polyskiwaly zielonkawymi powlokami. Niestety przy blizszych ogledzinach okazalo sie ze skrajna soczewka od strony bagnetu posiada mala zygzakowata ryse w okolicy brzegu. Troche sie wkurzylem ale pomyslalem nie bede robic afery, rysa byla naprawde niewielka, mozliwe ze to nawet nie byla rysa bo obiektyw dotarl do moich rak zapakowany jednak z poluzowanym deklem z tej strony obiektywu, uznalem ze moze byc to zabrudzenie ktore mozna usunac. Postanowilem sprawdzic tryb MACRO. Probujac przelaczyc obiektyw w ten tryb bardzo zdziwilem sie praca przelacznika trybow, praktycznie nie posiadal on zadnego przesuwu, przy przelaczaniu wykonywal on skok rzedu 0.5-1mm zupelnie inaczej niz przelacznik AF/MF ktrorego praca bylo bardzo wyrazista i wyczuwalna. Postanowilem dokladniej przyjzec sie calemu obiektywowi, wypialem go z aparatu i przystapilem do ogladactwa. Zewnetrzne ogledziny obudowy obiektywu (pomijajac "ryse" na soczewce) zdawaly sie potwierdzac fakt ze jednak kupilem nowy obiektyw (juz zaczynalem sie martwic ze ktos sie nim bawil). Niestety kiedy pod swiatlo sprawdzilem stan optyki mocno sie rozczarowalem. Zewnetrzne szkla byly idealne, jednak na wewnetrznych szklach obiektywu zobaczylem przynajmniej kilkanascie pylkow kurzu i jako "bonus" prawie w centrum syfa okolo 1mm wielkosci.

    Delikatnie mowiac zagotowalem sie. Szybki telefon do firmy w ktorej kupilem sprzet, w sumie krotka rozmowa i Bogu dzieki bez nerwow zgodzili sie wymienic sprzet na inny, pokrywajac koszty transportu.

    Po pracy postanowilem przynajmniej przetestowac obiektyw w zastosowaniach w ktorych bedzie sluzyl. 20 min sesja MACRO zakonczyla sie zacieciem przelacznika, w sumie nie zacieciem samego przelacznika bo ten dzialal, lecz brakiem reakcji obiektywu na jego przelaczanie, pozostawal on zaciety w pozycji MACRO. Dobiero 2 min walka z przelacznikiem (delikatna) doprowadzila do odblokowania trybu standardowego. Co ciekawsze po odblokowaniu przelacznik zwiekszyl swoja trakcje z 0.5-1mm do stanu podobnego jak ten od AF/MF. Po ponownym przelaczeniu na MACRO znow wrocil do starych nawykow.

    Obiektyw odeslalem. Czekam teraz na nowy. Pomoc ma byc przetestowany i sprawdzony przez fachowca, mam nadzieje ze sie tak stanie.

    Teraz pytanie, czy moje problemy to standard i znow moge oczekiwac kolejnych z nowym obiektywem, czy tez poprostu jestem pechowcem?
    Ostatnio edytowane przez Andee ; 31-08-2005 o 21:32

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Trzeba bylo poczytac instrukcje...

    Pstryczek mozna przelaczyc na tryb macro powyzej 200mm... Wtedy odblokowuje sie mozliwosc ostrzenia z 0.95m ale zoom dziala tylko od 200 do 300mm. Aby spowrotem powrocic do normalnego trybu (zoom od 70 do 300) nalezy przeostrzyc obiektyw z trybu makro gdzies dalej... O ile pamietam byla tam literka N ze strzalka na skali...

    Wtedy sie nie trzeba mocowac z przelacznikiem tylko lekko i robi pstryk. Zupelnie jak ten AF-MF.

    A co do zapylenia... Widziales ile ten obiektyw wyjezdza? Zobacz sobie ile za kazdym zzoomowaniem wciaga i wypycha powietrza (slychac), ktore zapewne jest bardzo czyste... Te pare pylkow w tym czyms to norma.
    Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 31-08-2005 o 21:41
    ...

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    52
    Posty
    503

    Domyślnie

    Wybacz ale instrukcje czytalem i wiem jak przelaczac tryby. Pylki pomijam, syf w centrum obiektywu wygladal jak słoń. Rozumie ze rysa na szkle to tez wg Ciebie norma...

  4. #4
    Uzależniony Awatar gawryl
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    47
    Posty
    810

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Andee
    W zeszlym tygodniu zakupilem do swojego 350d nowy obiektyw, Sigma APO 70-300 SM DG. ....
    Niestety przy blizszych ogledzinach okazalo sie ze skrajna soczewka od strony bagnetu posiada mala zygzakowata ryse w okolicy brzegu.....
    Zewnetrzne ogledziny obudowy obiektywu (pomijajac "ryse" na soczewce) zdawaly sie potwierdzac fakt ze jednak kupilem nowy obiektyw (juz zaczynalem sie martwic ze ktos sie nim bawil).

    Po pracy postanowilem przynajmniej przetestowac obiektyw w zastosowaniach w ktorych bedzie sluzyl. 20 min sesja MACRO zakonczyla sie zacieciem przelacznika, w sumie nie zacieciem samego przelacznika bo ten dzialal, lecz brakiem reakcji obiektywu na jego przelaczanie, pozostawal on zaciety w pozycji MACRO. .....

    Obiektyw odeslalem. Czekam teraz na nowy. Pomoc ma byc przetestowany i sprawdzony przez fachowca, mam nadzieje ze sie tak stanie.
    dziwne: sam bawisz sie obiektywem, ktory Ci sie nie podoba (nie przeczytales nawet instrukcji - na co zwrocil Ci uwage Kuchatek!!!!) w 20-min sesyski, a jednoczesnie oczekujesz nowego??? moze ktos wczesniej tez sie nim ,,bawil'' i stad te paprochy? (rysa to juz skandal). ja sie dziwie takiemu zachowaniu (Kali dobrze, Kalemu zle).
    350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl

  5. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    52
    Posty
    503

    Domyślnie

    Ogolnie to dobrze sie czujecie? Moze przeczytacie dokladnie to co napisalem i przestaniecie sobie dopowiadac jakies bajki?
    Ostatnio edytowane przez Andee ; 31-08-2005 o 21:49

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Przeczytalem co napisales, mialem taki obiektyw, wiem jak sie zachowuje... W rekach zreszta mialem ze trzy kopie i kazda zachowywala sie identycznie.

    Przezoomowac > macro albo przelaczyc mf, przeostrzyc w kierunku nieskonczonosci i przelaczyc na normal... Szybko sprawnie i przyjemnie, bez mocowania sie z przelacznikiem ani niczego podobnego. Czuc wyraznie jak przelacznik pracuje (z wyraznym klikiem) tak samo jak czuc prace AF-MF.

    No chyba ze byles jednak nie tak delikatny jak Ci sie wydaje i jednak cos popsules.

    A paprochy to norma w tego typu sprzecie... To nie uszczelniana elka tylko tania sigma aka odkurzacz. Predzej czy pozniej bedzie i tak zasyfiona, bo to wynika z normalnego uzytkowania takiego sprzetu.
    Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 31-08-2005 o 21:59
    ...

  7. #7
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    52
    Posty
    503

    Domyślnie

    Mnie sie wydaje ze jednak placilem za sprzet nowy a nie za taki "predzej czy pozniej". Przelacznik dzialal tak samo w zakresie 200-300 jak i w innych...

  8. #8
    Uzależniony Awatar gawryl
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    47
    Posty
    810

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Andee
    Ogolnie to dobrze sie czujecie? Moze przeczytacie dokladnie to co napisalem i przestaniecie sobie dopowiadac jakies bajki?
    dopowiadac bajki???
    a gdzie napisales, ze czytales instrukcje?
    poza tym - ja wytluscilem to, co mi wskazuje na ,,logike Kalego'' - to sa tylko Twoje slowa.
    natomiast o rysie sie wypowiedzialem - mam podobne zdanie co Ty.

    wiec jesli sie dziwisz mi, to przeczytaj uwaznie wybrane przez mnie fragmenty i sie sam zastanow. pozdr.
    350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl

  9. #9
    Początki nałogu Awatar Krakers
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Bartoszyce
    Posty
    467

    Domyślnie

    nie no nierobcie jaj , jesli ktos kupuje nowy obiektyw to niema prawa byc zadnego syfu biorac pod uwage ze obiektyw jest nowy ma prawo nabrac tego syfu ale po intensywnym uzytkowaniu, niewspomnac o rysie na szkle , to jest niedopuszczalne
    1 Ds mark III 17-40L . 24-70L, 70-200 IS 2,8 , 85f1,2 II 580EXII

  10. #10
    Uzależniony Awatar gawryl
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    47
    Posty
    810

    Domyślnie

    @Krakers - syf szybko sie robi w srodku - szczegolnie w slabych szklach (np. ja w swoim 50mm/1.8 mkII syfki w srodku mialem po 1 dniu). a tutaj: moze te syfki byly po ,,testowej'' ,,sesyjce'' poprzedniego usera? (jeszcze raz dodam - rysa to skandal, bym reklamowal)
    350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl

Strona 1 z 10 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •