To nie jest mój pierwszy ślub robiony Tamronem (pierwszy cywilny)
Generalnie nie narzekam. Po zakupie poleciał do serwisu na kalibrację bo był lekki bf, ale teraz jest dobrze. Na AF generalnie nie narzekam. Po tym że może trochę za głośny i mógłby być jednak szybszy. Za to stabilizacja by się jednak przydała, bo jak ustawie sobie czas np. na 80 to dopóki robię na szerokim to jest ok, ale jak robię zbliżenie na 50mm to zapominam się i fotki poruszone... Niestety kilka ujęć już przez to straciłem
ps. jak bym miał kasę na początku jak kupowałem sprzęt to bym miał właśnie C17-55.
stabilizacja w ciemnych miejscach to jednak przydatna sprawa, jak z czasem trzeba schodzić do granic poruszenia, no i dodatkowe 5 mm też się przyda
Niestety nie miałem okazji się nim pobawić, ale słyszałem że AF jest cichszy i szybszy.
Do tego 85/1,8 i jest git
a poźniej to pewnie można myśleć nad jakimś fiszem.