
Zamieszczone przez
arton
hmm...
Pierwsze zlececie to wypadałoby zrobić za symboliczne pieniądze.
Trochę się dziwię, a nawet bardzo.
Wesele wydaje się być trywialnym tematem, ale tak do końca nie jest.
Można pstrykać i robić zdjęcia, to jest różnica.
Piszę o małych pieniądzach, bo jak zrobisz dobrze pierwszą fuchę to
przynajmniej będziesz miał fotki do portfolio, a to jest ważne.