Ten temat zaczyna być żenujący. Aż tak ciężko poświęcić jeden czy dwa wieczory, że zrozumieć co powóduje jaki suwaczek, ewentualnie doczytać to i to?

Ja tam się nie jaram, ale uważam że obróbka jest miła w odbiorze. Jestem cienki w postprocessingu jak nic i nigdy nie użyłem warstw, ale zapiszę sobie zdjęcie cichego na dysku i w wolny wieczór w ramach zabawy spróbuje dojść do tego samego efektu. Najwięcej frajdy daje przecież próbowanie, a nie dostawanie gotowców.