Witam,
Przez swoja wlasna glupote pobrudzilem matowke (o ile tak to sie nazywa bo nie jestem pewien). Zaczelo sie od zwyklego paprocha ktory sie tam przykleil, probowalem usunac go przedmuchujac wnetrze ale nie pomagalo wiec postanowilem usunac go bardziej mechanicznie, po czym zostaly spore slady, nie jest porysowana ale tak jakby zaschla tam rozlana woda. tak to wyglada przez co sa plamy na zdjeciach.
Dolaczam zdjecie na ktorym zaznaczona jest czesc o ktorej pisze.
Czy istnieje jakas mozliwosc wyczyszczenia tego? Jesli tak to czym?
Czy lepiej nie ryzykowac i oddac do serwisu? Ile moze kosztowac taka naprawa?