x-mac - bylo dokladnie tak jak mowisz. Nawet znalazlem inne ujecie z ta łódką w jednym z kalendarzy, bylo na szczescie mniej ciekawe bo robione z wąskiego kąta
Pojechalismy na Santorini bo byla taka okazja z krety, inaczej wycieczki z biur podrozy sa potwornie drogie tam, ale nie mowie ze kiedys tam nie wyląduje znowu. Wyspa oklepana fotograficznie, cudów nie wynajdziesz, co najlepsze to chyba było już sfotografowane dawno temuNo ale sam pobyt tam to czysta przyjemnośc. Też nie lubie wycieczek fakultatywnych - "przepęd bydła" tak to mozna nazwac
Z zatoki balos fotek mam mało bo więcej czasu spędzałem mocząc sie w tem super miejscuSzkoda mi bylo czasu na latanie z aparatem, ale moze cos wrzuce
Od małżonki będzie wiecej kadrówpóźniej
Pozdrawiam