
Zamieszczone przez
janhalb
Za dawnych czasów, kiedy robiło się jeszcze zdjęcia Zenitem i Praktiką, aparat był w futerale, który był do niego "przykręcony" na stałe (do dolnego gniazda, do którego mocowało się statyw). Jak się chciało pstrykać, to się po prostu odpinało przednią część zakrywającą obiektyw... Myślę, że nikomu z tu obecnych nie muszę tłumaczyć o co chodzi :-)