o zesz! faktycznie: spirol, troche waty i pomoglo! Dzieki za tak prosta i oczywista porade.
Swoja droga nieco to dziwne, ze po pol roku zabawy z maszyna jej styki zaszly jakims syfem... Mam takze na dnie szafy leciwego analogowego EOSa 300 i zgadnijcie ile razy czyscilem styki w body czy w szkle? ANI RAZU!
Co do innych szkiel, to posiadam jeszcze w zestawie Sigme tele (70-300). Jej stykow tez do tej pory nie szorowalem...
Waszym zdaniem to normalka z tymi fiksujacymi stykami w cyfrach?
I jeszcze jedno. Stosowal ktos z Was specyfik o nazwie KONTAKT do poprawy stycznosci w elementach elektrycznych/elektronicznych?? To srodek w sprayu delikatnie natluszczajacy powierzchnie. Warto czyms takim traktowac styki w aparacie?