bo oni mają tam jakieś sobie tylko znane filozofie sprzedaży, jedne rzeczy pchną w dobrej cenie o innych nie chcą nawet gadać, pewnie zależy jak długo zalega na półach w jakich pieniądzach nabyli i jakie są przykazy z góryWystarczy mieć trochę chęci/charyzmy/uporu/wiedzy (odpowiednie zakreślić) i można jakiś rabat wywalczyć.
pozdrawiam
Tomek
Dokładnie. Łatwiej się dogadać o:
1) ostatnią sztukę
2) coś z wystawy (np. monitor, gość nawet mi pokazał menu serwisowe, ile wyświecił - niestety marża była mała więc upust też, więc nici z kupna)
3) towar z jakimś drapnięciem, nie mającym wpływu na funkcjonowanie (tu można dużo zyskać)
4) towar niechodliwy
5) towar objęty jakąś ich kampanią (to trzeba wyczuć, jaki polecają).
I nie walić: "Chcę zniżkę". Zagadać, że to ostatnia sztuka/drapnięcie/długo leży... Czy można coś zrobić z ceną... Dyplomacja![]()
Ostatnio edytowane przez dr11 ; 14-08-2009 o 18:48
.
Dokładnie,z 4 lata temu kupowałem skaner w MM,chciałem coś lepszego z przystawką do slajdów i negatywów.Znalazłem Canona za 1100zł,stwierdziłem że warto zaryzykować i zapytałem się o jakiś rabat,po kilku minutach wrócił koleś z tego stoiska i powiedział że spuści 200zł bo to ostatnia sztuka i leży tam już pół roku.Więc nie zaszkodzi zapytać z zawszę trochę forsy w kieszeni zostanie.:-D
30D + 17-40L+ Plástico Fantástico