Strata jak cholera i pytanie, czym teraz będziecie robić do agencji zdjęcia?
Ja nie odczułem jakoś mocno straty 50D bo mam teraz 40D + awaryjnie 400D, natomiast Artur jest na przymusowym urlopie do odwołania. Nic się nie bój, tak źle, żeby nie focić wcale jeszcze nie było!