Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456
Pokaż wyniki od 51 do 52 z 52

Wątek: Praktyka na ślubach

  1. #51
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    380

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pjakusz Zobacz posta

    To że jesteś w pracy nie oznacza, że możesz się zachowywać jak zwyczajny burak. Potem przez takich "najważniejszych" księża robią innym zawodowcom problemy
    Nie ja zachowuję się jak burak tylko ludzie, którzy zamiast uczestniczyć w mszy świętej i wielkim wydarzeniu w życiu swoich bliskich, testują swoje małpki.

    Ja odpowiadam przed młodymi za wykonanie pracy, za którą biorę pieniądze i choćby skały sr.ły, tę pracę wykonam, bo po to tam jestem. Nie pozwolę sobie na to aby jakiś wujek z małpką zepsuł młodym zdjęcia bo do mnie, nie do wujka mogą mieć pretensje.

    Niestety czasem wymaga to drobnych starć ale młodzi są zawsze uprzedzeni, że rodzinni fotografowie w kościele są niemile widziani i zwyczajnie przeszkadzają mi w pracy.

    Ostatnio zdarzyło mi się nawet, że sam młody upomniał podczas wesela swojego brata czy szwagra, że ten zwyczajnie przeszkadza mi w pracy.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez LemonR Zobacz posta
    Nigdy by mi do głowy nie przyszło aby przed ślubem zwrócić się do kogoś z gości zaproszonych przez PM i powiedzieć żeby mi nie włazili w kadr.
    Nie proszę żeby mi nie włazili w kadr. Raczej zagaduję na temat ich sprzętu i wtrącam mimochodem pytanie o to, czy zamierzają fotografować w kościele : )
    Zwykle to bardzo pomaga.

    Może moje sposoby wydają wam się dziwne, ale kilka razy omal nie zabiłem się o nogi jakiegoś wujka z małpką, miewałem na twarzy panny młodej czerwone światło z wspomagania AF innej małpki a w małych kościołach stojący w przejściach rodzinni kameruni zwyczajnie utrudniają poruszanie się.
    Mi to po prostu przeszkadza w pracy.
    Ostatnio edytowane przez josif ; 11-08-2009 o 08:28 Powód: Automerged Doublepost

  2. #52
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    2 227

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zidus Zobacz posta
    widze że wywołałem wojne XD Dobrze, przynajmniej są jakieś wnioski :P
    Według mnie i tak wszystko zależy od tolerancji.. i ludzie nie powinni być źli że ktoś chce pocykać foty, tylko właśnie dać mu szasne, no bo gdzie indziej zdobywać skill jak nie na ślubach ?
    Fotografia ogolnie reportazowa , wbrew pozorom rodzinne imprezy tez , bo co jak co na urodzinach u cioci tez nie dajesz na auto ale myslisz nad tym co robic , to oczywiscie nie to samo , ale uczysz sie paru waznych rzeczy ktore pozniej sie przydaja na slubie , polecam mi to duzo dalo akurat.

    Oczywiscie cykania na slubie niczym sie nie zastapi.
    no comment...

Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •