Witam,
Dzisiaj, ni stąd ni z owąd, spust w moim 400D odmówił posłuszeństwa. Objawia się to brakiem skoku (ostrość-migawka). Aparat nadal ustawia ostrość przy lekkim wciśnięciu spustu, przy dociśnięciu zwalnia migawkę, ale nie czuć tego wyraźnego skoku. Tak jakby jakaś blaszka się tam przygięła, czy cuś. Doczytałem się, że spusty mają ograniczoną żywotność. Czy to jest właśnie objaw zużycia? I jeśl tak, to może ktoś wie, ile kosztuje naprawa tego w serwisie?